id: rzya2t

POMOC DLA MOJEGO DZIADKA

POMOC DLA MOJEGO DZIADKA

Our users created 1 219 023 fundraisers and raised 1 327 082 895 zł

What will you fundraise for today?

Updates1

  • Kochani udało się! W ciągu zaledwie 16 dni od uruchomienia naszej zbiórki na zrzutka.pl, zebraliśmy wspólnie ustalona kwotę. Ale to nie koniec naszej akcji! Zbieramy nadal, przez kolejne 49 dni. Zrzutka pozostaje aktywna. Roczna kuracja dla taty wspomnianym w ogłoszeniu lekiem to koszt ponad 100 tysięcy złotych. A więc każda dodatkowa złotówka przybliża nas do całkowitej sumy. Chcemy mu również zapewnić komfort funkcjonowania w postaci elektrycznego wózka, prywatnego specjalistycznego sanatorium i dostosowania mieszkania do jego przyszłych potrzeb. W związku z czym działamy dalej i liczymy na Was :)

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Nazywam się Nina. Mam 7 lat. A ten na zdjęciu obok to mój dziadek Piotrek. Jest trochę stary, ale ciągle trzymają się go różne żarty. Ale o tym będzie później. Najpierw opowiem Ci dziwną historię. 


Ten list pomaga mi pisać wujek. Wszyscy mieszkamy teraz w jednym domu, żeby sobie pomagać. Prosiłam mamę, ale powiedziała, że nie ma już siły żeby układać wyrazy w zdania. Mówi, że nikt by tego nie zrozumiał. A ja chcę żeby każdy zrozumiał. Bo to ważne, żebyśmy wszyscy się rozumieli. 


Jestem jeszcze małą dziewczynką i sama nie rozumiem tak bardzo świata dorosłych, ale kiedy wszyscy wokół mnie płaczą, to w środku jestem bardzo smutna. 


To wszystko zaczęło się na wiosnę, chyba rok temu. Wtedy przyszedł ten wirus, przez którego nie mogłam się huśtać na huśtawce. Najpierw moja ciocia Kornelia zachorowała na raka. Nie wiedziałam co to znaczy mieć raka, ale teraz już wiem, że to bardzo boli. Ciocię bardzo bolało. Tak bardzo, że moja babcia Iza nie mogła już na to patrzeć. I pewnego dnia przestała się do nas odzywać.


Mama mówi, że babcia mnie nie przytula, bo tez jest bardzo smutna i że potrzebuje sobie odpocząć. Powiedziała, że babci popsuła się głowa i Pan doktor musi ją teraz naprawić. Nie wiedziałam, że głowa może się zepsuć tak jak kolano czy jakiś tam łokieć.


Ciocia Kornelia chorowała całą wiosnę i całe lato. I trochę jesieni też. Ale jak zrobiło się zimno to ciocia już się nie obudziła. Mama mówi, że ciocia przeszła na drugą stronę tęczowego mostu. I że tam już ją nic nie boli. 


Za to bardzo boli dziadka Piotrka i to właśnie o nim jest ten list. Dziadka Piotrka zaczęło boleć w tym samym czasie co ciocię Kornelię. I mniej więcej wtedy, jak babci zepsuła się głowa. Teraz wujek napisze kilka słów co jest nie tak z moim dziadkiem:


Piotrek cierpi na stwardnienie zanikowe boczne (ALS, SLA). Ta okropna choroba szybko postępuje i powoduje obumieranie komórek nerwowych i zanik mięśni, utratę funkcji mówienia, jedzenia i oddychania. Człowiek staje się całkowicie uzależniony od innych. Istnieje bardzo drogi lek, dostępny tylko za granicą, który zatrzyma lub spowolni rozwój choroby (Edaravon/Radicava/Radicut).Trzeba go sprowadzać przez import docelowy i nie jest refundowany. Potrzeba intensywnej rehabilitacji, specjalistycznego sprzętu medycznego (Piotrek marzy o elektrycznym wózku inwalidzkim), przekształcenia mieszkania dla osoby niepełnosprawnej, aby zapewnić mu jak najbardziej komfortowe życie i warunki.


A to znowu ja, Nina. Moja mama mówi mi, że wszystko będzie dobrze. Ale jeśli tak, to dlaczego ciągle chowa się przede mną do łazienki żeby płakać? Ona myśli, że ja tego nie wiem. Wczoraj powiedziała mi, że w przyrodzie jest tak, że po każdym odpływie przychodzi przypływ i że od teraz będą nas spotykać już tylko dobre rzeczy. 


Chciałabym, żeby dziadek Piotrek był moim dziadkiem jak najdłużej. I żeby mógł dalej opiekować się swoimi pszczołami. Dziadek robi najlepszy miód na świecie. Dlatego proszę Cię o pomoc. Za każdą wpłatę narysuję dla dziadka jedną pszczółkę i przykleję mu nad łóżkiem. Żeby dziadek widział, jak wielu dobrych ludzi jest na świecie. 


Dziękuję Ci.


Nina. 


There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Donations 789

preloader

Comments 118

preloader