Witam

Pies jak wiadomo to najlepszy przyjaciel człowieka a mój przyjaciel jest aktualnie w potrzebie i nie jestem w stanie mu sam pomóc dlatego zwracam się się do wszystkich wielkich serc o pomoc w ratowaniu zdrowia Diabła. Imię jest odpowiednio dobrane do temperamentu mojego psiaka zawsze żywy jest go wszędzie pełno. Co prawda od początku jako szczeniak jakoś nie miał szczęścia. Nie miał miesiąca jak miał ciężkie złamanie tylnej łapki (uciekając przed innym psem wbiegł mi pod nogi) już wtedy operacja była mocno kosztowna (łapa skręcana na śruby) ale nie miałem innych wydatków. Ostatnio podczas powrotu z wieczornego spaceru na przejściu dla pieszych potrąciło go auto. Ja ledwo zdążyłem odskoczyć ale Diabła siła uderzenia odrzuciła na parę metrów. Gdy ja pobiegłem po psa kierowca odjechał.

Skończyło się ciężkim złamaniem przedniej łapy jak to określił lekarz w łokciu. Jesteśmy już po długiej operacji. Łapka składana/skręcana na śruby. Mam nadzieję że obędzie się bez rehabilitacji. Dodatkowo podczas rutynowych badań do operacji składania łapki wyszły problemy z wątroba. Weterynarz powiedział że mogą być one skutkiem silnego uderzenia i mogą przejść ale pewności nie mamy. Koszt operacji i leczenia znacznie przewyższają moje możliwości finansowe. Wizyty, kroplówki, leki i wizja kolejnych nie napawa optymizmem.

Mam małe dziecko z AZS (kto miał z tym styczność wie że to męcząca i kosztowna choroba) i ono pochłaniało dotychczas większość dochodów.

Jednak nie mogę pozwolić na to żeby mój pupil cierpiał i nie chcę go oddawać bo jest częścią naszej rodziny.

Zwracam się więc z prośbą o pomoc w leczeniu tego biedaka. Dla Was kilka złotych nie będzie dużym obciążeniem a dla mnie każda kwota będzie pomocna.

Z góry dziękuję za każdą pomoc.