Jestem 55 letnia, samotną mieszkanka małej wioski pod Koluszkami. 14 lat po skutecznej terapii uzaleznien. 14 lat, dzien po dniu biore odpowiedzialnosc za swoje zycie i nie robie unikow w alkohol przed wyzwaniami, jakie stają na Mojej Drodze. 

Przez cale moje zycie jestem blisko zwierząt i ludzi. Sama mam 7 kotow i 3 psy. Na codzien pomagam w okolicznych wioskach, ile moge. Nie majac auta jezdze codziennie do pracy w miescie trojkołowym rowerem,(z przesiadka do pkp) wiec wiele widze... Nie zamieszczam zdjęc okropienstw, ktorych tu dotykam. Nie jest moim celem wywołanie litosci. Prosze tylko o otwartosc serca. 

 Zrobilam sobie taka koszulke, Patrol Zwierzęcy. Dzieki niej jestem wpuszczana na posesje, gdzie cierpia zwierzeta. Wioze na swoj koszt do weterynarza, do szpitala, kupuje leki, kastruje, szukam domkow nowych itp.W stolicy, w dawnym. miejscu zamieszkania, mam ok 10 bezdomnych kotow, poldzikich, wysterylizowanych juz, ktore karmie przed praca. Pomagam zwierzakom wszystkim za swoje pieniądze, ktorych w sumie nie mam, bo pracuje jako sprzataczka. Na umowe zlecenie. Na osiedlu w Warszawie. Codziennie to ok 115 km z domu, we wschodnio-łódzkim. Klatki schodowe sprzatam. Nigdy nie byłam bezrobotna, nie boje sie żadnej pracy. Najciekawsze w tym pomaganiu jest, ze nie szukam zwierzakow w potrzebie.

CZYTAJ DALEJ 👇👇👇

One sie pojawiaja,w roznych miejscach na mojej drodze, pod domem itp. I bardzo bym chciala dalej pomagac,kiedy trzeba. 

Ale, to mowia chinczycy --stare grzechy maja dlugie cienie..W chorobie uzaleznieniowej robiłam błędy nie tylko relacyjne,osobiste, zdrowotne, zawodowe, rodzinne, ale i finansowe. Do dzis to sie odbija. 

2 lata temu stracilam tez skromne. miejsce zamieszkania w miescie, obecnie mieszkam w 100 letniej chatce z drewna, bez wygod. Bez biezacej wody. Bez mozliwosci podlaczenia pralki.Czy prysznica. Bez ubikacji. Wiec czerpie wode ze studni, grzeje, zeby sie umyc, zeby recznie poprac, takze dla stada zwierzat,zeby umyc naczynia itp. 

 Skąd pomysł zrzutki? Bo juz nie mam siły. Nie jestem w stanie ogarnac WIELKICH wyzwan, jakie posypaly mi sie na głowe w tym 2025 roku. Nie licze akcji zwierzęcych, bo nie sa one w tej zrzutce tematem.

W maju spalila mi na węgiel sie cala instalacja elektryczna w domu, z gniazdkami, kablami. I lodowka umarła.Wczesniej zawalila mi sie podloga w przejsciowym pokoju, miedzy sypialenka a kuchnia. Nad zagrzybiona piwnica.. Wiec zastawilam dziure kanapa i tak ze zwierzetami chodzimy na paluszkach, zeby sie nie zawalila do konca.Pozostale podlogi tez do zerwania i polozenia na nowo. I beli podtrzymujace dom.

Ale nie mam tzw zdolnosci bankowej do jakiegokolwiek malego nawet kredytu.. Ten domek potrzebuje generalnego remontu. Jakies pewnie ze 200 tus. . Ale remontu generalnego nie trzeba mi. Natomiast kilkadziesiat tys na podstawowe usprawienie i udogodnienia bardzo mi trzeba. Do zrobienia, instalacja elektryczna, bo bez pradu trudno jednak zyc w 21 wieku.. Podlogi, zeby sie chata nie zapadla ze mna i zwierzakami w otchłań. i zebysmy sobie krzywdy nie, zrobili w momencie kiedy przegnite deski juz nie wytrzymaja. Marzeniem moim jest tez podlaczenie biezacej wody do chaty, zeby moc prac w pralce. Ubikacji w domu miec nie musze. Mam drewniany domek z serduszkiem.No gdyby mala kabinka prysznicowa, nawet na zewnatrz domu, bez robienia specjalnie całej akcji łazienka sie pojawila, jezus jak byloby cudnie.🙏 Fajnie by było kupic teraz, kiedy ciepło kilka ton węgla. Zeby w sezonie jesienno-zimowym sie juz nie martwic.No i jak bedzie prąd, to moze i lodowke mała będzie mozna miec.I odkurzacz zamiast miotły. A jakby do tego jeszcze jakas kwota w skarbonce na zwierzęce zabiegi, leczenia, kastracje, karme, jedzenie itp sie zebrala, to nie wiem czy nie umre ze szczescia:) To moje marzenia. ❤️

Wiec dzis zakładam zrzutke.

W sumie do tej pory w swoim zyciu zalozylam 5. Wszystkie na zwierzaki. I wsparlam 16 zrzutek swoimi wpłatami. To dobra proporcja raczej. 

Poprosze Was o pomoc. 🙏

Zrzutka

lub

Moj numer konta pko bp

PL84102010970000750208096861

lub

BLIK 601131016

Z wdzięcznoscią i ufnoscią, ze "Światłosc w ciemnosci świeci i ciemnosc jej nie pokona." z ew. Jana

Pozdrawiam ciepło

Elzbieta Garal

Zrzutka na

PODŁOGI

Zerwanie starych podłóg

Odgrzybienie piwnicy. 

Zasypanie piwnicy. 

Wymiane belek podtrzymująch konstrukcje domu

Położenie nowych podłóg

Pociągnięcie do posesji instalacji wodnej

Podłączenie wody do domku

Zakup pralki automatycznej

Podłączenie pralki

Bojlerek niewielki. 

Kabinka prysznicowa, moze byc na zewnatrz,byle by była. 

Realizacja instalacji kanalizacyjnej

Szambo

Zwrwanie w całym domu spalonej na węgiel instalacji elektrycznej, z gniazdkami itp

Położenie nowej

Wymiana instalacji elektrycznej na zewnatrz domu

A jak juz będzie prąd, to moze małą lodowke i odkurzacz by się dało? 

I jak zawsze-skarboneczka na sterylki, kastracje, leczenie, przewozenie, karmienie itp zwierzakow.