id: s5y3sf

Na ratowanie zwierzaków fundacji "Uszy do góry"! KATIA, MISIO z LASU, BODZIO, MILUŚ I MAKREL BŁAGAJĄ O POMOC!!!!

Na ratowanie zwierzaków fundacji "Uszy do góry"! KATIA, MISIO z LASU, BODZIO, MILUŚ I MAKREL BŁAGAJĄ O POMOC!!!!

Our users created 1 226 277 fundraisers and raised 1 348 341 465 zł

What will you fundraise for today?

Description

Jak my damy radę??? Trzy dni i aż sześć nowych, chorych, potrzebujących natychmiastowej pomocy zwierzaków trafiło pod naszą opiekę. Telefon dzwoni bez przerwy. Koszty leczenia i ich utrzymania nas pogrążają, ale jak tu odmówić, gdy cierpi bezbronne zwierzę, a nikt inny nie potrafi mu pomóc? Jutro jedziemy ratować kolejnego, maltretowanego psa. Rzucamy wszystko i jedziemy. Bo wiemy, że nikt inny nie podejmie interwencji. Tak jak dziś. Wiedzieliśmy, że od wielu dni po lasach w Dęblinie błąka się wycieńczony, ranny ogromny pies.

b7939dcb76864336.jpegAle nikt go nie mógł namierzyć, bo uciekał, gdy ktoś się zbliżał. Właśnie zbieraliśmy się na interwencję, gdy dostajemy telefon: "Jest ten pies. Biegaliśmy po lesie i go zobaczyliśmy, jak leżał. Ale gdy zaczęliśmy się zbliżać, to ucieka". - No to miejcie go na oku. Zaraz będziemy w Dęblinie. Dwa kilometry po lesie. Jest. Leży. Anka potrzebowała minuty, żeby zaczął jej jeść z ręki i dał sobie założyć obrożę.

i377b151a84bd7c6.jpeg Potem transport rannego psa przy pomocy koca przez las, chaszcze i wysoki nasyp kolejowy do auta. I już Misiek z raną na tylnej łapie i oberwanym ogonem jedzie do lecznicy, gdzie dostał pomoc. Teraz poszukamy mu domu. Jest cudowny.

pb6b9ed77bde1624.jpegDwa dni temu. Pilny telefon. Malutki kotek wyrzucony w Puławach na parkingu pełnym aut - przy sklepie meblowym Bodzio. Ania jest w ciągu 5 minut. Ale kotek zniknął. Był pod autem i go nie ma. Czekamy na właściciela samochodu - prosimy o otwarcie maski. Jest!!!!

yb15866ba43916b7.jpegGdyby auto ruszyło, maluch zostałby posiekany. Ale mamy go i jedziemy do lecznicy, bo ciężko oddycha. Malutki Bodzio ma mnóstwo kleszczy, świerzb w uszach, z nosa leci i jeszcze ewenement...podwójne kły.

a746862f2f12cb27.jpegAle wyleczymy go. Na dzień dobry płacimy za kociątko 170 zł, a to dopiero początek.

Kolejny dzień i kolejna tragedia. Na cmentarzu przy ul. Piaskowej w Puławach kolejny kot w koszmarnym stanie. Nie rusza się, totalnie osowiały. Jedziemy do lecznicy.

w65f5c7f7a51c81a.jpegGorączka 40 stopni, nabrzmiały brzuch. Diagnoza - wysiadają Milusiowi nerki. To taki piękny kocur. Przecież go nie uśpimy. Antybiotyki i karmienie na siłę. Ale trochę wysiłku i będzie dobrze. No Miluś - jeszcze łyczek.

wec661e3f1012bba.jpegA tu znów sprawa Katii - miniaturowej suni z gigantycznym brzuchem, z której sierść wychodzi garściami, szukającej po ulicach jedzenia.

aae9b3480a53952c.jpegPsina ledwo chodzi, gołym okiem widać, że cierpi. Jest bardzo ciężko chora: zespół Cushinga, trzustka, wątroba, przepuklina... Koszt przekroczy 3 tys. zł. Jesteśmy załamani.

ycd615870900ef65.jpegKoszt będzie ogromny, ale leczymy. To nie jest stary piesek, choć wygląda na staruszka. Po prostu dawno przestała być śliczną maskotką i właścicielom najwyraźniej szkoda było pieniędzy na leczenie Klusi. A my nie damy jej już więcej skrzywdzić. Jej sprawa została zgłoszona na policję.

No i jeszcze kotuś zabrany ze stodoły w Baranowie.

b6ad75c7086b8c67.jpeg Tu już wszystko dobrze, ale zanim pójdzie do swojego domku, chcemy go wykastrować. A jutro zabieramy kolejnego psa od właścicieli - oprawców.

Dlatego błagamy Was Kochani o pomoc. Nie damy rady bez Was. Nie mamy jednego procenta (dopiero za rok). Możemy ratować zwierzaki tylko dzięki Waszym wpłatom. Liczy się każda złotówka. Dzięki temu możemy być tak szybcy i skuteczni. Będziemy wdzięczni za każdy grosik wpłacony na tę zrzutkę lub na konto fundacji: 03 8741 0004 0007 2661 2000 0010. PROSIMY - POMÓŻCIE NAM POMAGAĆ!!!

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Donations 50

 
Anna Moszczyńska
200 zł
 
Hidden data
200 zł
 
Barbara Lyszcz
100 zł
 
Agnieszka
100 zł
 
Hidden data
100 zł
 
Wojtek
50 zł
 
Kaka
50 zł
 
Kamila Krzeczkowska
50 zł
 
Magda
50 zł
 
Kasia
50 zł
See more

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!