Mam na imię Kasia, w związku z moimi urodzinami, które będą niebawem, zakładam zbiórkę na prezent dla mnie :) tak, gdyż jak to nieraz w życiu bywa, wszystkie dochody idą w potrzeby Dzieci, psów i domu, swoje potrzeby spycham na koniec. Ktoś mógłby powiedzieć – hej, to wygospodaruj i dla siebie.. i ten ktoś zasadniczo ma rację, tylko ubolewam – ta konkretna moja potrzeba jest jak na moje możliwości mocno kosztowna i trudno mi określić ramy czasowe kiedy będę mogła uzbierać i wydać na siebie taką kwotę.

Piszę bardzo szczerze – NIE zbieram na żadne odchudzanie czy silikonowy biust ;)

A chodzi o to, że wskutek perypetii zdrowotnych i starań o ciąże, potem kolejne ciąże i na szczęście dwa udane porody, straciłam dwa trzonowe zęby :( dosłownie mi się połamały do tego stopnia, że nie udało się ich już uratować. Potrzebuję ten ubytek uzupełnić, to jest kwestia nawet nie tyle estetyczna, co tak naprawdę zdrowotna, bo w tej chwili gryząc nawykowo drugą stroną nadmiernie ją obciążam i mogę w efekcie mieć duże problemy przeciążeniowe jednego stawu żuchwowego.

Od strony praktycznej – potrzeby dzieci, zwierzyńca i domu nie zmniejszą się, a nawet jak poprawi się moja kondycja finansowa (nad czym pracuję), to i tak uzbieranie kwoty potrzebnej na sensowne uzupełnienie tych ubytków zajmie...pewnie długo :( a działać muszę możliwie szybko. Moja pani stomatolog powiedziała, że im dłużej będzie trwał obecny stan, tym większe będą potem problemy.

Dlatego zwracam się do Was – internautów – z prośbą o wsparcie mojej zrzutki. Może macie jakiegoś piątaka czy dychę, którą moglibyście mi dorzucić do „świnki skarbonki” – choćby w ramach prezentu urodzinowego :) i kto wie, może się uda uzbierać albo przynajmniej wydatnie przyspieszyć.