Edit

Kochani udało się, od jakiegoś czasu Gabryś śmiga nowym wózkiem najczęściej użytkuje go w domu, choć ostatnio zaliczyliśmy pierwszy spacer a nawet dłuższą wycieczkę Wózek jest super, Gabryś spędza w nim większą część dnia, znakomicie sprawdza się w codzienności, duży, przezroczysty stolik jest super wsparciem w zabawie, terapii a przede wszystkim w zdalnym nauczaniu. Spacerowanie teraz to czysta przyjemność, wózek lekko i zwinnie się prowadzi, a przede wszystkim ma wygodne i dobrze wyprofilowane siedzisko, co dla nas było priorytetem.

Nie wiem jak mamy Wam i WSZYSTKIM DARCZYŃCOM dziękować! Bez Waszej pomocy i wsparcia zebranie takiej kwoty byłoby trudniejsze i zdecydowanie rozłożyłoby się w czasie. Dziękujemy wam za za każdą nawet najdrobniejszą wpłatę, za rozpowszechnianie informacji o naszym Gabrysiu i jego zrzutce, za dobre słowo, długie rozmowy, za uśmiech.

Dziękujemy babciom dziadkom ciociom wujkom przyjaciołom naszym bliższym i dalszym znajomym osobom, których nie znamy a jednak znalazły się w gronie wózkowych darczyńców dziękujemy Ani dzięki wam wszystkim Gabryś z radością korzysta z nowego wózka

Z CAŁEGO SERCA DZIĘKUJEMY!!!

Nadwyżkę, która została wpłacimy na konto Gabrysia w Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" i przeznaczymy najprawdopodobniej na zakup ocieplacza na nogi, jeśli coś zostanie to na rehabilitację.

Będziemy o tym informować na stronie Gabrysia

https://www.facebook.com/Gabry%C5%9B-Mi%C5%82kowski-vel-Biniaszek-300043790104224

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

DRODZY POMAGACZE! Nasz Gabryś znów potrzebuje Waszego wsparcia, tym razem na zakup nowego wózka inwalidzkiego.

Gabryś ma 15 lat, urodził się z wadą rozwojową centralnego układu nerwowego – agenezją ciała modzelowatego i z zaburzeniami wzroku, pod koniec pierwszego roku życia zachorował na padaczkę - lekarze całość określają mózgowym porażeniem dziecięcym.  

Gabryś nie chodzi, nie mówi, wymaga całodobowej opieki. Mimo tylu problemów zdrowotnych jest bardzo dzielny, każdy nawet najmniejszy jego postęp jest dla nas ogromną radością, a uśmiech, który praktycznie nie znika z jego twarzy jest motywacją do dalszej ciężkiej pracy.

Wózek, który chcemy kupić kosztuje 21.500 zł. Wiemy, szaleństwo, ale to sprzęt, który zastępuje Gabrysiowi nogi, to miejsce w którym Gabryś spędza większą część dnia, uczy się i ćwiczy. Nowy wózek daje nam też nowe możliwości, jest lekki i funkcjonalny, co jest dodatkowym atutem w codziennym użytkowaniu, pozwoli naszemu dziecku pokonywać wszelkie bariery i "zdobywać świat".

Nowy wózek to również duże wsparcie w rehabilitacji, bo właściwe pozycjonowanie ciała dziecka w ciągu całego dnia jest znakomitym uzupełnieniem pracy fizjoterapeuty.

Wózek będzie wyposażony w system do przewozu naszego syna w wózku w czasie jazdy samochodem, fakt przed nami jeszcze wymiana i dostosowanie auta do takiego przewozu, ale to już jest ogromna nadzieja dla naszych kręgosłupów.

Wózek z którego aktualnie korzysta Gabryś służył nam prawie 10 lat, niestety nasz syn wyrósł z niego, tylko w trakcie operacji kręgosłupa urósł prawie 10 cm, a po zatrzymaniu (NZK) jego ciało potrzebuje innego ustawienia w pozycji siedzącej.

Udało nam się zgromadzić 10 tys złotych (dofinansowanie 3000 z NFZ i 3000 z PFRON), część środków otrzymaliśmy od darczyńców i od naszych najbliższych, nadal brakuje nam ponad 10 tysięcy złotych, będziemy wdzięczni za wsparcie w zakupie nowego wózka dla Gabrysia.

Każda złotówka przybliży nas do celu. 

Dziękujemy za wsparcie naszej akcji.

Rodzice Gabrysia

O Gabrysiu więcej przeczytacie tu:

https://gabrysmilkowski.blogspot.com/p/wspomnienia.html