id: sbengv

Potrącony, miał umrzeć przy rowie, teraz walczy o życie. Pomożecie?

Potrącony, miał umrzeć przy rowie, teraz walczy o życie. Pomożecie?

Our users created 1 265 685 fundraisers and raised 1 459 287 544 zł

What will you fundraise for today?
Create fundraiser

Description

o8a06b25425f9472.jpeg

u71cb70c85d37c22.jpeg

n8c36b1359b8c2db.jpeg

w06dfb53779096a0.jpeghttps://www.facebook.com/1208289789253849/posts/4818961534853305/


01.03.2022

Wczoraj w poniedziałek, około godziny 19 mężczyzna jadący przez wieś potrącił psa, po czym wysiadł, ściągnął go z drogi i odjechał zostawiając na rowie żyjącego, duszącego się własną krwią psa!

Ludzie co z Wami? Jak można nie pomóc w takiej sytuacji… Jak ma być dobrze kiedy człowiek potrafi odwrócić się w takiej chwili od żyjącej, cierpiącej istoty!!! 😤

Stan psa jest bardzo poważny, jest w rękach weterynarzy i mamy nadzieję, że jeszcze żyje, czekamy na wieści.

On umarłby wczoraj na tym rowie, gdyby nie to, że całą sytuację widział mieszkaniec wsi i wiedział po kogo zadzwonić, wszystko działo się bardzo szybko.

O 20 byliśmy już w szpitalu za Kielcami, całą drogę piesek bardzo wył z bólu, uspokajał się tylko w momencie kiedy łapały go drgawki.

Widok straszny, strach o to czy zdążymy okropny… nie wiem co napisać więcej, trzymajcie kciuki za niego.

Filmy publikujemy by pokazać jak wygląda śmierć takiego psa pozostawionego bez pomocy po potrąceniu.


03.03.2022

Pies żyje ale stan jest nadal ciążki. Jego stan nie pozwala na przeprowadzenie szczegółowej diagnostyki. Badanie palpacyjne wykazuję pęknięcie czaszki w okolicach kości czołowej, nie wykluczony jest uraz mózgu. Pies ma wiele objawów neurologicznych.

Na ten moment ważne jest by ustabilizować jego stan, wdrożono płynoterapię która ma na celu obniżenie ciśnienia wewnątrzczaszkowego. Dodatkowo wdrożone jest leczenie objawowe, środki przeciwbólowe, osłonowe. Na ten moment tyle można zrobić, czekamy kilka dni i obserwujemy.

Prognozy są bardzo niepewne, nie wiemy z jakimi zmianami neurologicznymi przyjdzie nam się zmierzyć. Pies wydala kupę pod siebie, zmieszaną z krwią, najprawdopodobniej jest to krew którą połknął w pierwszych dniach. Nie je ale zaczął połykać wodę dostarczaną do buzi.

Nadal walczymy bo on walczy!

Poddać się można zawsze ale jeszcze nie teraz tym bardziej, że stan się lekko poprawił, oddech się nieco ustabilizował, pies jest podłączony pod tlen. Krwawienie z nosa ustąpiło, obrzęk głowy lekko zmalał.

Następnym krokiem byłoby przetransportowanie psa do kliniki neurochirurgii by poddać go badaniu rezonansowemu, jednak na ten moment nie byłoby możliwość go znieczulić co jest konieczne do tego badania. Czekamy.

Jeżeli następne dni dadzą nadzieje na to by ratować jego życie, koszty będą ogromne, na ten moment za pobyt w szpitalu i wdrożone leczenie koszty przeszły już tysiąc złotych.

Pomożecie nam?


There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!