Zbieram na 4-tą operację przepukliny i naprawę nerwu płciowo-udowego

Siemanko wszystkim,

mam na imię Konrad i piszę ten tekst, bo po prostu nie mam już wyjścia - chociaż przyznaje, cholernie mi głupio. Przeszedłem już trzy operacje przepukliny pachwinowej, a przede mną czwarta – najważniejsza, bo oprócz operacji przepukliny, czeka mnie również naprawa nerwów czego strasznie się boje. 

Moja historia:

W wieku 13 lat przeszedłem pierwszą operację przepukliny pachwinowej po lewej stronie.

W wieku 22 lat znów przepuklina pachwinowa – tym razem po prawej stronie.

W wieku 25 lat, przepuklina po lewej stronie, powróciła z pełną mocą. Niestety, podczas tej operacji doszło do powikłań – został uszkodzony nerw płciowo-udowy, co spowodowało przewlekły ból i konieczność kolejnej operacji.

A teraz... znowu wróciła przepuklina po prawej stronie – już czwarta w moim życiu. Ten przykład pokazuje, że nie wszystko w życiu jest do trzech razy sztuka. 

Nie jestem osobą, która łatwo się poddaje, ale ból nie znika, pomimo upływającego czasu a codzienne funkcjonowanie jest strasznie uciążliwe. Kończy mi się zwolnienie lekarskie, a stan zdrowia wcale się nie poprawia. Bez tej operacji nie mam szans na powrót do pracy, która swoją drogą jest moją pasją, oraz do normalnego życia.

Dlaczego proszę o pomoc?

Tak jak pisałem wyżej, niesamowicie mi głupio to pisać i gdyby nie namowa znajomych i rodziny na pewno bym tego nie zrobił. To trudne i niezręczne – ale po prostu nie mam już innych opcji. Operacja, której potrzebuję, nie jest refundowana a prywatny zabieg, który będzie wykonany u największego specjalisty od przepuklin w Polsce Dr. Andrzeja Ratajczaka to ogromny wydatek, na który mnie nie stać. Dlatego, z całym szacunkiem i pokorą, proszę o pomoc – każda złotówka przybliża mnie do powrotu do zdrowia i normalności.

Na co zbieram?

Konsultacja specjalistyczna

Prywatna operacja przepukliny z zabezpieczeniem siatką

Rekonstrukcja uszkodzonego nerwu plciowo-udowego.

Potrzebna kwota: 17840 zł

Jeśli możesz – pomóż mi odzyskać zdrowie. Jeśli nie możesz wesprzeć finansowo – udostępnij, przekaż dalej. To też ogromna pomoc.

Z całego serca dziękuję każdemu, kto przeczytał moją historię. Pozdro 600 dla wszystkich, dużo zdrowia bo to najważniejsze!!

Konrad