U naszej kochanej najstarszej siostry zdiagnozowano raka wątroby.

Ma na imię Monika. To typ Siostry-Anioła, która bardziej myśli zawsze o innych, a potem o sobie. Zawsze śpieszy, żeby pomóc innym, zapominając o swoich potrzebach. Jako najstarsza z pięciorga rodzeństwa zawsze wszystkim matkuje. Sama wychowuje wspaniałą córkę, a odkąd zabrakło naszej mamy, to i dla naszych dzieci jest jak ciocia-babcia (choć ma dopiero 50 lat). Tym razem jednak to ona potrzebuje pomocy...

Po przytłaczającej diagnozie, w której stwierdzono liczne i rozległe zmiany nowotworowe na wątrobie, co wykluczyło możliwość operacji i leczenia standardowymi metodami pojawiło się światełko nadziei na leczenie, które przyniesie efekty.

Po konsultacji z lekarzem z Lublina zaoferowano jej leczenie w klinice w Krakowie, a potem Warszawie metodami innowacyjnymi. Pierwszą metodą, która mamy ogromną nadzieję, że przyniesie oczekiwane rezultaty jest termoablacja mikrofalowa. To nowoczesny zabieg, w którym do usunięcia powstałych guzów wykorzystywane jest ciepło, skierowane bezpośrednio do komórek nowotworowych. Zabieg ma pewne ograniczenia oraz nie zapobiega nawrotom choroby i przerzutom. Jest jednak skuteczny, szansa na zniszczenie powstałych zmian to nawet 85%.

Pierwszą operację laparoskopową tą właśnie metodą nasza siostra mogłaby mieć już 14 marca 2022! Jednak zabieg termoablacji, ze względu na swój innowacyjny charakter, jest niestety kosztowny i nie jest refundowany. Koszt to 45 000 PLN, a jest to dopiero początek leczenia...

Kolejną metodą, jeśli pierwsza nie przyniesie oczekiwanych rezultatów jest zabieg urządzeniem NanoKnife, inaczej zwanym nano-nożem. To małoinwazyjna metoda niszczenia komórek nowotworowych za pomocą prądu o wysokim napięciu. Zabieg polega na wprowadzeniu w obręb guza nowotworowego elektrod, które działają na chore tkanki prądem elektrycznym w postaci mikrosekundowych impulsów wysokiego napięcia (do 3000V), co prowadzi do śmierci komórki. Koszt leczenia tą metodą to ok.60 000 PLN.

Do tego dochodzą oczywiście koszty związane z diagnostyką, konsultacjami onkologicznymi często w różnych częściach Polski i odpowiednią konieczną suplementacją, by wygrać tę walkę. A toczymy ją też oczywiście z czasem...

Siostra jest w trudnej sytuacji życiowej i nie dysponuje takimi środkami. Staramy się jej pomóc jak możemy, jednak potrzebujemy wsparcia w zebraniu środków na jej leczenie.

Prosimy o wsparcie materialne i modlitewne.

Z serca dziękując tym, którzy mogą nas wesprzeć.