Witam każdą osobę czytającą. Od ostatniego czasu moje życie strasznie się pokomplikowało. Wraz z moją byłą już dziewczyną postanowiliśmy zamieszkać razem a jako iż ja pracę mam, ale jestem w niej od kilku dni to ona zapłaciła za wynajem. Pracowaliśmy oboje, do czasu aż nie zostaliśmy z mieszkania wyrzuceni. Nie mieliśmy podpisanej umowy, właściciel "pokoju" traktował to miejsce bardziej jako hotel. Dziewczyna znalazła jednak oparcie u dziadków gdzie też mogliśmy się zatrzymać do czasu uzbierania większej sumy pieniędzy i wynajęcia kawalerki, wszystko jakoś się układało do dnia w którym postanowiła mnie zostawić. Mieszkając u jej dziadków nie stwarzałem żadnych problemów, to była po prostu jej decyzja i nie miałem nic do gadania. Zostałem sam, mimo prób i walki musiałem wyjść a co za tym idzie zostałem bez dachu nad głową, pieniędzy i bez nadziei, że mogę cokolwiek naprawić. Dziś mija tydzień odkąd jestem bezdomny, tułam się po Opolu i szukam pomocy, ale nawet schroniska dla bezdomnych są zapełnione. Czasem śpię na dworcu, czasem po prostu na dworze gdzieś na ławce mam 21 lat i tak trudne życie, że czasami mam ochotę się po prostu poddać. Mam kochającą mamę która pomaga mi jak tylko może, odkłada sobie od garnka żebym ja miał co jeść, ale mieszkać z nią nie mogę bo partner mamy się nie zgadza. Mama nieba by mi uchyliła, za co jestem jej wdzięczny, dodaje mi otuchy i sił do walki, ale rozumie też, że nie ze wszystkim może mi pomóc. Pracuję każdego dnia od 6 rano do 14stej co ranek wstaję zmęczony i obolały, dopadła mnie również choroba i przeziębienie z którą nie mogę sobie poradzić bo nie mam za co kupić lekarstw. Pomysł na zrzutkę podrzuciła mi mama to dzięki niej mam możliwość spróbować swoich sił na zrzutce. Nie proszę państwa o wiele, proszę tylko o odrobinkę, chcę stanąć na nogi i zacząć godnie żyć. Chcę już być spokojny, chcę być szczęśliwy. Pieniądze które chcę uzbierać przeznaczę na wynajem pokoju, bądź kwatery pracowniczej. Potrzebuję tylko ciepłego łóżka, możliwości skorzystania z kąpieli i ciepłego posiłku. Za pomoc bardzo dziękuję, żyję z nadzieją, że jutrzejszy dzień będzie lepszy od poprzedniego.
Uptdate - Firma w której pracowałem nie wypłaciła mi należnych pieniędzy po przepracowanym okresie, dzięki czemu zostałem bez środków na życie co znacznie utrudniło moje plany. Aktualnie podjąłem się pracy przy ogrodach, Mam ogromną nadzieję, że wyjdę na prostą. Do dnia odbioru pierwszych pieniędzy jest jeszcze jednak tydzień czasu a więc zmuszony jestem prosić o wsparcie. Pieniądze wykorzystam na żywność i lokum na które właśnie zarabiam.
Za okazaną pomoc bardzo dziękuję.
There is no description yet.
Powodzenia 💪 Trzymaj się! ❤
Powodzenia
Dzięki!!!
Powodzenia stary💪🏻
Dziękuję mordo! ❤️
Tylko tyle mogę, ale mam nadzieję, że nawet to pomoże
Trzymaj się ❤
Pamiętaj że jesteś silny, nie poddawaj się
Dziękuję! ❤️❤️
Trzymaj się i powodzenia :)
Dzięki wielkie :)