Jestem młodą osobą która skończyła liceum i planuje studia. Byłem wolontariuszem i pomagałem innym wielokrotnie. Teraz sam potrzebuje pomocy. W wieku 16 lat pierwszy raz zagrałem na tak zwanych automatach i z biegiem czasu zacząłem grać coraz częściej i częściej. Na początku były to małe kwoty rzędu 10-20 złotych jednak stopniowo się powiększały. Popadłem w uzależnienie grałem codziennie mimo iż wygrywało się raz na jakiś czas a przegrywało prawie zawsze, mimo to osoba która jest uzależniona nie jest w stanie zauważyć ile wrzuciła łącznie i przegrała a pamięta tylko te wygrane. W każdym razie jako młoda osoba nie miałem stałych zarobków więc z czasem zacząłem brać pieniądze która rodzina miała odłożone na "czarną godzinę" i pożyczać od znajomych. Nie widziałem w tym nic złego bo przecież w końcu wygram i oddam. Udało mi się wyjść z tego uzależnienia dzięki pomocy znajomym i dziewczyny przed którą ukrywałem swój problem. Dziś nie gram już prawie rok. Jednak długi zostały i niestety wynikło parę sytuacji które zmuszają mi je spłacić, a nie mam z czego. Większość długów spłaciłem jednak zostało tego jeszcze trochę. Proszę ludzi o dobrym sercu o pomoc w ich spłacie. Ciągle staram się dorabiać, żeby je spłacić gdyż kwota jest większa niż widnieje jako cel. Obiecuje, że gdy wyjdę całkowicie na prostą i pospłacam długi, również będę pomagał ludziom na tej stronie w miarę swoich możliwości. Wiem, że jest wiele osób nieuleczalnie chorych które potrzebują pomocy na tej stronie i wiele osób uzna, że jaki ja mam problem. Jednak osoby które były hazardzistami lub miało z nimi do czynienia powinny mnie zrozumieć. Za każdą złotówke serdecznie dziękuje