Piesek o imieniu Czarek był wesołym i szczęśliwym pieskiem który cieszył się pełnią życia. Jakiś miesiąc temu wyszedł na spacer z poprzednim opiekunem i wrócił już tylko o dwóch łapkach, ponieważ tylne łapki zaczął ciągnąć za sobą w niedowładzie. Tak nagle psie życie Czarusia stało się smutne i bezradne. Piesek był już u dwóch weterynarzy, pierwszy podawał leki sterydowe a drugi nastawiał biodro. Wszystkie diagnozy nie przyniosły pieskowi poprawy. Jego opiekun zrezygnowany i nie mogący w pełni zaopiekować się pieskiem chciał oddać go do w dobre ręce, aby miał lepsze psie życie. I tak los wybrał moją dziewczynę Sylwię i mnie na opiekunów małego Czarusia. I zaczęliśmy walkę z Czarkiem o to, aby mógł znów stanąć na wszystkich łapkach tak jak dawniej. Wykonaliśmy badanie RTG i wyszły wstępnie zmiany w kręgosłupie. Potrzebne było dokładniejsze badanie tzn. tomograf z kontrastem. Badanie kosztowne, lecz bardzo potrzebne do zdiagnozowania co pieskowi stało się i do jakich zmian doszło. Więc zaczęliśmy zbiórkę pieniążków ponieważ ciężko nam udźwignąć ciężar finansowy leczenia pieska. Po rozmowie z weterynarzem czeka nas jeszcze bardziej kosztowna operacja i rehabilitacja. Czarek chce walczyć i my również wiec stajemy na głowie by uzbierać jak najwięcej pieniędzy aby móc w jak najszybszym czasie doprowadzić do operacji i rehabilitacji. Mamy Czarka 2 tygodnie a już mała psinka stała się naszym oczkiem w głowie i nie wyobrażamy sobie innej myśli jak to, że nasz Czarek znów zacznie chodzić na 4 łapkach. Z całego serca prosimy o wsparcie naszej zbiórki, każda złotówka przybliży nas do wymarzonego celu i spełni marzenie Czarka bycia zdrowym. Dziękujemy każdemu kto pomógł lub pomaga Czarkowi. Sylwia i Dawid, opiekunowie.