id: t2bxh7

Nieprzytomnym ciałkiem wstrząsały drgawki... Norman was potrzebuje!

Nieprzytomnym ciałkiem wstrząsały drgawki... Norman was potrzebuje!

Our users created 1 167 728 fundraisers and raised 1 215 530 235 zł

What will you fundraise for today?

Updates1

  • Wracamy Z ostatnimi informacjami o stanie Normisia. Psiaczek przez kilka dni, pod czujnym okiem weterynarza, przyjmował mocne i odurzające leki zapobiegające kolejnym napadom. Po tym czasie dawka leku została zmniejszona, a Norman wydawał się stabilny. Niestety zaledwie kilka dni temu kolejny atak pokazał że to jednak niejednorazowy przypadek. Teraz Normiś znowu przyjmuje mocniejsze leki, dodatkowo leczy zapalenie uszka. Pierwsze badania nie pozwoliły na znalezienie przyczyny. Psiaczka czeka tomograf, a wkrótce może rezonans magnetyczny. Już w tym tygodniu kolejny rachunek na około 1200 zł będzie wymagał opłaty. O cenie tomografu nawet nie chcemy myśleć 😔

    jedno jest pewne-zrobimy co w naszej mocy. Błagamy o wsparcie w opłaceniu choćby pierwszego rachunku! ❤️

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
There are no updates yet.

There are no updates yet.

Description

Oprócz Was i swojej opiekunki, Normiś nie ma nikogo... 



Kilka dni temu opiekunkę psiaka obudził niepokojący hałas. Nieprzytomnym ciałkiem wstrząsały drgawki, odrzucając bezwiedną głowę w znajdującą się za nią komodę. Po długich minutach przepełnionych bezradnością i strachem, psiak trafił do weterynarza. Pokryty własnymi odchodami, śliną, siniakami, nie rozpoznawał opiekunki, nie potrafił utrzymać równowagi... 


y1beps1lB8axjGH3.jpgWstępne badania nie wykazały przyczyny, dlatego przed nim kolejne wizyty, a co za tym idzie również i rachunki... Tymczasowo, dzięki wprowadzonym lekom, Normiś nie dostał kolejnych ataków. To kolejne leki, które psiak musi przyjmować... To następna tragedia dla już dotkniętego przez los bezbronnego stworzenia. Od tej pory psiak cierpi również na ogormny lęk speracyjny. 


wNdsJF6XM5ufSF38.jpg


Czy znacie jego smutną historię?

Jako trzymiesięczny szczeniak zabrany z nory, gdzie swoje dzieci urodziła zdziczała sunia. Tylko on przeżył... Bardzo słaby, z gorączką, biegunką, wyłysiały od nużycy, grzybicy, zjadany przez chmarę kleszczy... Gdy został znaleziony, weterynarz dał mu tylko 10% na przeżycie! Normanek bardzo chciał żyć i się udało. Malec nadrabiał zaległości z wczesnego dzieciństwa. Uporał się z krzywicą i innymi skutkami głodu. Miał 2 lata...


OusqsTDZ3HnAWimE.png


Do tej pory zdrowy psiak zaczął posikiwać w domu, w czasie snu i podczas normalnej aktywności. Niestety, badanie laboratoryjne i USG w lecznicy pokazały cały dramat sytuacji. Pojawiły się problemy z pęcherzem i przerośniętą prostatą . Nietrzymanie moczu, ciągłe kropelkowanie, potrzeba przyjmowania karmy weterynaryjnej urinary (dieta Royal Canin Veterinary Diet - Urinary S/O LP 18), lekarstw (Ypozane) oraz problemy behawioralne sprawiły, że Norman stał się psiakiem zupełnie nieadopcyjnym - niechcianym przez nikogo... 


k07ke5tesuF59ZpY.png


Norman został więc jednym z wielu rezydentów Domu Zapomnianych. W domu tymczasowym, który został jedynym i prawdziwym schronieniem dla 16 nieadopcyjnych zwierząt, o których świat wolał zapomnieć. Mają miłość i opiekę osoby, która kocha je ponad życie, ale która dziś potrzebuje naszej pomocy. Jedna osoba nie odmieni świata, ale sprawiła, że dla każdego z tych stworzeń ich świat odmienił się na zawsze. 


Błagamy choćby o najmniejsze wpłaty na opłacenie badań i wstępnego leczenia Normana! Wspólnymi siłami zawalczymy o jego dalsze życie. Zwierzęcy dramat to również brak środków na pomoc... Prosimy o wsparcie dla tych o których świat wolał zapomnieć...


There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
Find out more

Donations 7

XY
Xyz
20 zł
ZM
Marcin Kornacki
50 zł
 
Hidden data
hidden
MR
Maciej
100 zł
JG
Jakub Gątarek
50 zł
AR
Alicja
100 zł
CC
Taku
300 zł

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!