To jest mój Przyjaciel Zenek. Wiele lat temu chodziliśmy razem do szkoły podstawowej, potem nasze drogi się rozeszły, na wiele lat straciliśmy się z oczu, wiadomo, życie, inne miejsca zamieszkania, obowiązki, praca, rodzina.

W 2018 roku Zenek miał wypadek samochodowy. Złamany kręgosłup w odcinku szyjnym C4 z uszkodzonym rdzeniem kręgowym. Tetraplegia.

Porażenie czterokończynowe.

Dowiedziałem się o tym za pośrednictwem FB.

Z biegiem czasu odbudowaliśmy swoją znajomość. Zenek stał się dla mnie inspiracją i wzorem do naśladowania.

Wielkim szczęściem Zenka, jest jego rodzina, która go wspiera, przede wszystkim cudowna żona, Sylwia. Wspólnie codziennie podejmują walkę o jego powrót do (większej) sprawności, wspierają go, otaczają miłością i troską.

Wiadomo, że taki wypadek wywraca życie do góry nogami, my, zdrowi ludzie, nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie jak bardzo zmienia się rzeczywistość, gdy jeszcze "wczoraj" jesteś w 100% sprawną osobą, a "nazajutrz" musisz usiąść na wózku inwalidzkim. Nie rozumiemy codziennych wyzwań z jakimi zmagają się osoby niepełnosprawne. Czasem nie chcemy tego zauważyć.

W takich codziennych zmaganiach Zenka może wesprzeć technologia i właśnie z technologią związana jest niniejsza zrzutka.

Chciałbym pomóc Zenkowi poprzez zakup napędu elektrycznego do wózka inwalidzkiego, który pozwoli na sprawniejsze pokonywanie trudów życia na wózku.

Napęd przekształca wózek manualny w elektryczny, zapewniając większą mobilność i niezależność.

Kiedy zaproponowałem Zenkowi założenie zrzutki, Zenek odpowiedział, że przecież są inni bardziej potrzebujący. Cały On.

Ja jednak sądzę, że każdy potrzebujący zasługuje na wsparcie, a już zwłaszcza Zenek, dobry i serdeczny człowiek o wielkim sercu. Wierzę, że jest nas wielu, którzy chętnie pomożemy Zenkowi w zakupie napędu i sprawimy, że życie Jego i Jego rodziny będzie odrobinę łatwiejsze.