Maryśka ma zaledwie 5 lat dopiero rozpoczęła przedszkole ,w którym bardzo się jej podobało. Jednak jej los i beztroskie dzieciństwo zmieniła choroba .

Zacznijmy od początku ,Maryśka od końca listopada 2021 r. była przeziębiona .

Po wizycie u lekarza dostała antybiotyki ,które nic nie pomogły .

Na następnej wizycie lekarz zmienił leki jednak to nie poskutkowało.

Mańka straciła apetyt ,zaczął ją boleć brzuszek i wymiotowała .27 grudnia zostały wykonane badania krwi w przychodni ,po przeglądzie wyników zdiagnozowano silną anemię.

Otrzymała skierowanie do szpitala w Grudziądzu, a stamtąd została przetransportowana na przetaczanie krwi do szpitala w Bydgoszczy .Jej stan był bardzo ciężki ,po długiej konsultacji lekarskiej postawiono diagnozę OSTRA BIAŁACZKA LINFOBLASTYCZNA.

Marysia została poddana 5 transfuzji krwi oraz została u niej przeprowadzona 8 razy Chemioterapia z czego jedna została podana do szpiku kostnego.

Marysia jest dzieckiem spokojnym i pogodnym ,mimo dużego bólu I cierpienia Marysia jest zawsze uśmiechnięta ,jest dziewczynką waleczną oraz odważną znosi każde cierpienie bez większego płaczu .

Marysia ma dwójkę rodzeństwa są nimi dwie siostrzyczki Ania 6 lat i Zuzka 4 latka siostrzyczki bardzo tęsknią za swoją siostrą i z niecierpliwością oczekują za jej powrotem .Tata dziewczynek jest jedynym żywicielem rodziny gdy mała zachorowała nie jest w stanie pracować w pełnym wymiarze godzin ,ponieważ wymieniają się wraz z małżonką w szpitalu gdzie opiekują się Marysią , a w domu czekają dwie córki .Mama Marysi zajmuje się domem I opiekuje się córkami ale obecnie opiekuje się Marysią w szpitalu.1.5 roku temu dotknęła ich tragedia zmarła ich ukochana babcia ,która mieszkała z nimi. Babcia dziewczynek była osobą schorowaną i niepełnosprawną, tata dziewczynek musiał wykonać remont mieszkania i dostosować je do potrzeb osoby niepełnosprawnej a co za tym idzie musiał zaciągnąć Kredyt .Dotychczas rodzina radziła sobie z spłatą kredytów i opłatą rachunków ,jednak teraz doszły dojazdy do szpitala a także pobyt w szpitalu . W Razie powrotu Marysi do domu dojdzie także opłata za kosztowne leki i opatrunki . Dziewczynka ma założony port który trzeba oczyszczać i opatrunkować .

Prosimy z całego serca dobrych ludzi o wsparcie materialne dla Marysi I jej rodziny i z góry dziękujemy.