28 maja 2022 zrealizowałem swoje marzenie: kupiłem małą afrykańską papugę szarą. Nazwałem go Kijów po mieście, w którym się urodziłem i wychowałem.

 Ja i mój 4-letni syn byliśmy absolutnie szczęśliwi, że mamy go w domu.

 25 lipca byliśmy na naszym zwykłym spacerze po polu, a Kijów zerwał smycz i uciekł.

 Zgubił się na 6 godzin i późno w nocy ornitolog przyprowadził go do mnie.

 Widziałem, że palec Kijowa był kontuzjowany, ale ornitolog powiedział mi, że nic mu się nie stanie, a noga będzie bolała tylko przez kilka dni. Ale po tygodniu noga nadal bolała i umówiłem się na wizytę do weterynarza, najbliższa była na sobotę.

 W środę stan mojej papugi zaczął być krytyczny. Zaczął leżeć, a ja znalazłem sposób, aby zabrać go do innego weterynarza w nagłych wypadkach.

 Weterynarz dowiedziałem się, że moja papuga ma w nodze gangrenę gazową. Od razu rozpoczęliśmy leczenie i zaplanowaliśmy operację na piątek.

 W czwartek rano Kijów poczuł się trochę lepiej i pomyślałem, że antybiotyki zaczęły działać i po operacji będzie dobrze i wyzdrowieje. Ale po obiedzie znowu poczuł się źle i już nie wstał.

 W piątek rano znaleźliśmy go martwego. Zabrałem go do lekarza, aby zrozumieć, co się stało. To gangrena rozprzestrzeniła się na połowę jego ciała.

 Jesteśmy w strasznym smutku. Mój syn cały czas płacze i mówi, że tęskni za swoim najlepszym przyjacielem.

 Pomóż nam zebrać pieniądze na nowego pisklęcia. Wiem, że nie da się przywrócić Kijowa, ale kolejna papuga może wnieść radość do naszego życia.

English below:

At 28th of May 2022 I made my dream real: bought a baby African grey parrot. Named him Kyiv after the city I was born and raised. 

Me and my 4-years old son was just absolutely happy to have him at home.

On 25th of July we was on our usual walk on a field and Kyiv broke a leash and flight away. 

He was lost for 6 hours and late at night ornithologist brought him to me. 

I saw that Kyiv’s finger was injured but ornithologist told me he would be ok and leg will pain just for a few days. But after a week leg was still paining and I made an appointment to veterinary, the closest was for Saturday. 

On Wednesday my parrot’s condition started being critical. He started laying down and I found the way to take him to another vet as an emergency. 

In veterinary I found out my baby-parrot has a gas gangrene in his leg. We started treatment right away and scheduled an operation for Friday. 

On Thursday morning Kyiv started feeling himself a bit better and I thought that antibiotics started working and he will be ok and heal after operation. But after lunch he felt bad again and haven’t stood up again.

Friday morning we found him laying dead. I took him to doctor to understand what happened. It was gangrene that spread to a half of his body.

We are in a terrible grief. My son is crying all the time and tells me he misses his best friend.

Please help us raise money to get a new baby bird. I know it’s impossible to bring back Kyiv but another parrot can bring joy back to our lives.