Hau! (Cześć!) Nazywam się Rex. Jestem owczarkiem niemieckim który potrzebuje pomocy. Mam duży problem ze stawem przedniej łapki, a mam dopiero 10 miesięcy. Mój właściciel daje mi dużo miłości i opieki ale dalej to za mało żebym wyzdrowiał, a wiem że robi wszystko żebym wyzdrowiał. Niestety ale moje leczenie jest trochę kosztowne.
Z lewą łapką mam problem taki, że w łokciu zbiera się jakiś płyn lekarze nie dokońca wiedzą co to za płyn jeszcze. Na ten moment muszę przyjmować bolesne antybiotyki codziennie niewiadomo przez jaki czas. Antybiotyki kosztują 30 zł. Niestety ale pewne jest że będę miał zabieg na lewą łapkę żeby wyciągnąć cały ten płyn, zabieg jest kosztowny bo będzie kosztował między 650 a 750 zł, do tego przez dłuższy czas będę przyjmował jeszcze antybiotyki które też swoje będą kosztowały (na ten moment niewiadomo ile). Dlatego powstał pomysł zrzutki, dzięki któremu mamy nadzieję, że uda się zebrać kwotę chociaż jakąś część. Na pewno jest potrzebna pomoc dla mnie i dla mojego właściciela finansowa bo przez pandemie która miała miejsce budżet domowy sporo się skurczył. 




Cieszę się każdego dnia kiedy widzę swojego przyjaciela. Zawsze przyjdzie się przywitać, zawsze zaczepi człowieka do zabawy. Jest przyjazny dla dzieci i do obcych osób. Duży pieszczoch z niego. Serce pęka jak patrzy się na Rexa jak dzień w dzień kuleje, jak to nie jest już ten sam psiak który latał jak opętany po mieszkaniu, bawił się z drugim psiakiem który jest w domu bądź ze mną lub z moją narzeczoną. Łzy cisnął do oczu jak cierpi u weterynarza przez bolesne antybiotyki. Bardzo bym prosił w imieniu Rexa i swoim o pomoc nie ważne czy to będzie 1 zł czy 100 zł, każdy grosz się liczy w tej sytuacji. Wiemy że zabieg nie ominie naszego pupila i że będzie jakoś we wrześniu dlatego bardzo prosimy o pomoc choć nigdy o tą pomoc nie prosiłem, ale sytuacja jest jaka jest i niestety ale jestem zmuszony do proszenia o pomoc :( 
Z góry dziękujemy za wszystkie wpłaty

Pozdrawiamy.