Mam na imię Karol razem z żoną wychowujemy trójkę wspaniałych dzieci: Filip - 14 lat, Michał - 7 lat i nasz okruszek Lenka - 3 latka.

Nigdy nie prosiliśmy o pomoc, zawsze staramy się samodzielnie związać koniec z końcem, jednak miniony rok nas nie oszczędzał. Dwóch naszych synów trafiło do szpitala. Najpierw Filip, który w czerwcu musiał przejść pilną operację, następnie Michał który w ostatnim tygodniu wakacji na dmuchanym zamku doznał poważnego złamania rączki. Los oszczędził tylko nasza córeczkę, jednak nie na długo. Lena cierpi na zaburzenie integracji sensorycznej czego efektem są problemy z przełykaniem, które przez długie trzymanie jedzenia w buzi doprowadzily do zniszczenia zębów. Przy zniszczonych zębach pojawiły się ropnie zęba, które nieleczone, mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia! Stan zapalny może rozprzestrzeniać się do innych tkanek i narządów: również tych położonych dalej. Skutkiem tego są często zapalenia tkanek, kości, a nawet opon mózgowych. Nie ma możliwości ratowania zębów na NFZ, koszt leczenia ząbków przekracza 6000zł, (koszt samej narkozy to 2650zł) dla nas jest to kwota nieosiągalna, jednak zrobimy wszystko żeby pomóc naszej Aniołeczce.

Dziękujemy z całego serca za każdą złotówkę wsparcia.