id: t9s7mg

Pomoc dla osoby niepełnosprawnej

Pomoc dla osoby niepełnosprawnej

Our users created 1 222 521 fundraisers and raised 1 338 516 429 zł

What will you fundraise for today?

Description

Prze 2,5 roku od czasu utraty nogi nigdy nikogo nie prosiłem o wsparcie finansowe ale przyszedł czas i na mnie :(

Niestety urata pracy, kredyt już mnie dobijają i proszę o pomoc przynajmniej w spłacie jednego kredytu nie jest to cała kwota zobowiązań ale dzięki niej na pewno wyjdę na prostą.



Mam na imię Paweł w tym roku skończę 38 lat.

Wszystko zaczęło się trzy lata temu w 2021 roku.

Podczas wyjazdu do Gdyni na prawej pięcie zrobiło mi się otarcie.

Następnego dnia podczas powrotu do domu wydawało się, że jest wszystko dobrze.

Po kilku dniach zaczęła mnie boleć noga.

Wiec skoro coś boli to normalnie poszedłem do lekarza.

Nie wiadomo na jakiej podstawie lekarz odrazu stwierdził że to jest martwica. I zaczął leczenie od oczyszczania rany itp.

Chodziłem do tego tego chirurga " lekarza " prawie rok czasu. Efekty były marne więc wynająłem komorę hiperbaryczną po której była poprawa.

Niestety okazało się że było już za późno gdyż z zewnątrz noga się goiła ale w środku się gotowało. Z dnia na dzień stopą stała się czarna i pełna ran.

Dostałem skierowanie do szpitala rok 2022 

Lekarze w szpitalu stwierdzili iż nocy bym już nie przeżył bo wdał się stan septyczny.

W szpitalu nie było ze mną już kontaktu gdyż dostawałem tak silne leki które by konia powaliły.

Walczyli o uratowanie stopy przez kilka dni.

Ja traciłem i odzyskiwałem przytomność.

W pewnym momencie ocknąłem się w sali o lekarze się mnie zapytali co mają zrobić bo kolejnej nocy już mogę nie przeżyć.

Powiedziałem aby ratowali życie.

Co się działo dalej nie pamiętam bo znowu straciłem przytomność.

Obudziłem się po operacji a infekcja poszła tak daleko że straciłem nogę powyżej kolana :( 


Po wyjściu ze szpitala okazało się iż leki i cała pobyt w szpitalu był tak ciężki dla mojego organizmu, że zrobił sie wylew w prawym oku.

Jestem już po trzeciej operacji oka w którym obecnie mam wprowadzony olej który ma ponownie wyciszyć oko i wstrzymać wylewy.


Ale żyłem. Najbardziej czego się to praca i co dalej z nią będzie.

Jeszcze kilka dni spędziłem w szpitalu ale, że stan zdrowia się bardzo szybko poprawił to wypisali mnie do domu.

Po powrocie do domu robiłem dosłownie wszystko aby o tym nie myśleć, zająłem się pracą, pracami w domu, oraz synem.

To wszystko sprawiło, że brak nogi spłynął po mnie jak po kaczce.

Nie poddałem się nie myślałem o tym tylko chciałem żyć normalnie.

Wiadomo, że nie jest łatwo bo brak nogi w dużym stopniu utrudnia życię.

There is no description yet.

There is no description yet.

Location

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Donations 22

 
Krystian Jaworski licytacja koszulki
360 zł
 
Hidden data
100 zł
 
Kasia
500 zł
 
Hidden data
hidden
 
Mariola
50 zł
 
Adam Złotucha
1 zł
 
Emil Skonieczny
100 zł
 
Jacek Krynicki
200 zł
 
E.P.
100 zł
 
Piotr Sikorski
100 zł
See more

Comments 1

 
2500 characters
  • Paweł Szczepkowski

    Jako osoba niepełnosprawna chcę żyć normalnie a nie stastanawiać się czy będę miał za co kupić np wyprawkę dla syna do pierwszej klasy :(