Cześć, jestem Mida. Jestem pełnym życia  buldożkiem francuskim i mam półtora roku. Jestem wymarzonym pieskiem mojej Pańci, która dba o mnie jak nikt inny. Do wizyt u Pani weterynarz już się przyzwyczaiłam (zmiany na skórze, alergie, zapalenie pochwy, ciąża urojona, grzybica... ) i z wszystkim radziła sobie moja Pańcia, nosiła na rękach, kąpała, podawała leki, smarowala, wszystko robi żebym wyzdrowiała, więc jestem szczęśliwym zadbanym pieskiem, ale
od ponad miesiąca kuleje nieustannie na tylną łapkę. Byłysmy z Pańcia u weterynarza, potem u ortopedy i drugiego ortopedy, wszystkie badania zrobiłysmy, konsultowalysmy, okazało się że mam dysplazje stawu biodrowego i zwichnięte rzepki w obu łapkach,musimy zacząć leczenie operacyjne. I tutaj wychodzę z prośbą w imieniu mojej Pańci. Zarezerwowala ona już termin operacji na 21 stycznia 2022, u najlepszego ortopedy jakiego znalazła, jej koszt oszacowano na okolo 2 000zl.  Samo postawienie diagnozy kosztowalo ją w sumie 1100zł,dlatego proszę Was o pomoc  w formie zrzutki na moja operację, żebym mogła biegać i bawić się z psimi kumplami bez bólu i dyskomfortu. Za każdą złotówkę serdecznie dziękuje i życzę Wam i Waszym PSIjacielom dużo zdrówka <3