Odbudowę domu po pożarze
Odbudowę domu po pożarze
Our users created 1 222 363 fundraisers and raised 1 338 082 769 zł
What will you fundraise for today?
Description
Edit: Witajcie niestety zrzutka stanęła w miejscu. Koszty remontu są ogromne i pieniądze uciekają z prędkością światła a nie wielki jest postęp.
Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli posprzątać gruzy i spalone elementy w domu. Dziękujemy również A jakąkolwiek inną pomoc, ponieważ dobro powraca.
Młodzi rodzice, którzy za trzy tygodnie staną na ślubnym kobiercu w mgnieniu oka stracili dach nad głową. W dniu 29.05.2022 tuż po godzinie 3 w nocy obudziła nas sąsiadka krzycząc, że ich dom się pali. Widząc ogień, nie zważając na nic zaczęli uciekać z 5-cio miesięcznym dzieckiem na rękach. W międzyczasie dzwoniąc po straż. Patrzyliśmy wszyscy na stojący w ogniu dom, w klapkach i piżamach, który pochłaniał żywioł i nie mogliśmy nic zrobić, byliśmy bezradni. Próbowaliśmy go gasić wiaderkami z wodą, jednak żywioł był silniejszy od nas wszystkich.
Z zewnątrz uszkodzenia nie wydają się być duże jednak dom nie nadaje się do zamieszkania z małym dzieckiem. Jedno jest pewnie nikt z mieszkańców nie zaprószył ognia. Nie wiemy jaka jest przyczyna pożaru. Spalona została sypialnia i korytarz. Z racji tego, że zapaliło się poddasze, zalany w akcji ratowniczej jest też parter domu i okopcony smolistym nalotem. Pokrycie dachowe, krokwie, belki niestety trzeba wymienić. Składki na ubezpieczenie były opłacane jednak jedynie w wersji podstawowej, a jak wiadomo ubezpieczalnie nie są przychylne do wypłacania odszkodowań lub jest to kwota niewielka, nieadekwatna do rozmiaru szkody. Bardzo prosimy o pomoc i wsparcie. Każda złotówka się liczy. Grzegorz i Dominika byli zawsze pomocni dla każdego. Wierzymy, że to dobro do nich powróci.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Sylwio, pomimo tego że nie znamy się osobiście, cieszę się że zorganizowałaś możliwość wsparcia finansowego dla poszkodowanych.
Z Grzesiem w pewnym sensie jesteśmy znajomymi.
W takich sytuacjach zawsze wychodzi po czynach kto ma serducho po właściwej stronie...
Serdecznie Ciebie pozdrawiam i niech ta akcja pomocy zbierze więcej pieniędzy niż jest potrzebne.