Tata mojej bliskiej przyjaciółki, dziadek 4 wnuków dziś jest na czele, broniący naszej Ojczyzny. Ich brygada nie posiada na razie kamery termowizyjnej. Kamera którą mieli wcześniej, jest w remoncie i już od dawna nie mogą jej naprawić.

W tej sytuacji moja przyjaciółka Alona zdecydowała się zebrać pieniądze i kupić kamerę termowizyjną dla swojego Taty. Posiadanie takiej kamery jest bardzo ważne dla naszych żołnierzy do ratowania swojego życia i do udanej walki o naszą Ojczyznę.

Znam od lat tę rodzinę i bardzo ich lubię, dlatego zdecydowałam się dołączyć do pomocy.

Rodzina już zebrała 24 000 hrywien (2800 złotych) ale potrzebują jeszcze 34 000 hrywien (3980 złotych).

Dlatego bardzo proszę wszystkich o wsparcie zbiórki na ile to jest możliwe, każdy złoty może uratować czyjeś życie.

Wszystkie pieniądze zostaną przekazane rodzinie na zakup kamery termowizyjnej...