Jestem mamą trzytygodniowego synka Bartusia. W czasie ciąży dowiedziałam się, że synek będzie posiadał złożoną wadę serduszka, w dodatku będzie dzieckiem hipotroficznym. Z powodu moich problemów zdrowotnych Bartuś urodził się w 34 tygodniu ciąży z masą 1650 gram, a wada po porodzie okazała się bardziej skomplikowana i złożona (hipoplazja łuku aorty, tubularna koarktacja aorty,duży ubytek międzykomórkowy). Mała masa urodzeniową i wcześniactwo są dziś dużym problemem w sposobie leczenia. Lekarze zdecydowali się na leczenie wieloetapowe(hybrydowe). Dziś Bartuś jest po pierwszej operacji, która nie leczyła wady serduszka tylko ,, oszukała" układ krążenia i mamy nadzieję,że dała czas na to,aby synek przybrał na wadze i mógł przejść następna operację już lecząca Jego malutkie serduszko. Czy ostatnią? Tego niestety nie wiemy. Na co zbieramy pieniążki? Pochodzimy z Podkarpacia, synek leczony jest w Warszawie, z całą rodziną(mąż i starszy synek)na czas leczenia przeprowadziliśmy się do stolicy. Potrzebujemy pieniążków na pobyt w Warszawie aby nasz synek mógł być leczony tutaj , na wizyty kontrolne u lekarzy, których będzie potrzebował. Z góry dziękuję za wszelką pomoc. Mama Agnieszka.