Powódź zniszczyła nasz rodzinny dom! Pomóż nam stanąć na nogi!
Powódź zniszczyła nasz rodzinny dom! Pomóż nam stanąć na nogi!
Our users created 1 233 484 fundraisers and raised 1 370 476 836 zł
What will you fundraise for today?
Description
Drodzy Przyjaciele i Darczyńcy,
woda już opadła, emocje trochę także, a ja dojrzałam do momentu, w którym wiem, że bez Waszej pomocy sobie nie poradzimy. Pomimo iż jest mi niezręcznie, zwracam się do Was z ogromną prośbą o wsparcie dla mojej rodziny, która ucierpiała w wyniku tragicznej powodzi 15 września br. Nasz wielopokoleniowy dom w Radochowie został zalany do połowy parteru, a woda zabrała prawie cały dorobek życia, zarówno mojej teściowej, która mieszka tam od ponad 50 lat, a także mój i mojej rodziny, gdzie żyjemy od ponad 20 lat.
14 września opuszczając dom i uciekając przed nadchodzącą powodzią, byliśmy przekonani że wrócimy po kilku dnia i będziemy sprzątać podwórko i piwnicę, tak jak było to w roku 1997 i w 2010. Ale w momencie, gdy widziałam falę wody niosącą samochody jak zabawki i łamiącą drzewa jak zapałki, obawiałam się najgorszego. W poniedziałek rano pojechałam z mężem i synem do domu i niestety czarne myśli stały się rzeczywistością. Powódź zabrała nam wszystko, co było bliskie i niezbędne do codziennego życia. Piwnica i kotłownia zostały zalane całkowicie, a woda do domu wdarła się na prawie metr, niszcząc wszystko na swojej drodze. To co zastaliśmy w środku było przerażające - muł, zalane i wywrócone meble z których wypadły naczynia i szkło, zniszczone sprzęty AGD, zalane buty i ubrania i do tego ten okropny fetor, którego do dziś nie mogę zapomnieć. Wszystkie rzeczy musieliśmy wyrzucić, ściany skuć, a podłogi zerwać do fundamentów i gołej ziemi. Nie ma także ogrodzenia, nie ma domków w których były narzędzia i rowery, nie ma fotowoltaiki (którą będziemy jeszcze spłacać przez ponad 3 lata), nie ma wiaty w której było drewno opałowe i węgiel na zimę nie ma także tunelu foliowego, który postawiliśmy w tym roku.
Otrzymaliśmy bardzo duże wsparcie od rodziny, przyjaciół, wszystkich służb a także licznych wolontariuszy, za co bardzo dziękujemy. Wiele porządkowych prac zostało już zrobionych ale ogrom nadal jest przed nami. Obecnie mieszkamy w wynajętym mieszkaniu - moja 3-osobowa rodzina, teściowa i mój tato, który jako mieszkaniec Stronia Śląskiego jeszcze przez kilka miesięcy nie może wrócić do swojego mieszkania, ponieważ blok w którym mieszka także uległ uszkodzeniu w wyniku powodzi.
Przez całe życie pomagałam innym. Nawet teraz w trakcie powodzi, mimo naszej straty, w miarę możliwości dostarczałam potrzebne rzeczy do funkcjonowania sąsiadom czy znajomym lub kontaktowałam ludzi, którzy oferują pomoc z tymi którzy ucierpieli w wyniku powodzi. Teraz przyszedł ten moment, w którym i ja muszę poprosić o wsparcie.
Dlatego w tym miejscu, w obliczu tej ogromnej tragedii, prosimy o każdą możliwą pomoc finansową, która pozwoli nam na remont domu i powrót do normalności. Każda złotówka ma ogromne znaczenie i przybliża nas do celu, jakim jest ponowne zamieszkanie w czystym, ciepłym i bezpiecznym domu. Jeśli nie możesz pomóc finansowo, prosimy udostępnij naszą zbiórkę wśród znajomych i rodziny. Każde wsparcie, zarówno finansowe, jak i duchowe, jest dla nas bezcenne.
Z góry dziękujemy za każdą pomoc i wsparcie w tych trudnych chwilach. Wierzymy, że dobro wraca.
Z wyrazami wdzięczności, Dagmara.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.