Fresh Start for Veronika's and Dana's family. Na start w Polsce dla rodziny Veronikii rodziny Dany.
Fresh Start for Veronika's and Dana's family. Na start w Polsce dla rodziny Veronikii rodziny Dany.
Our users created 1 221 664 fundraisers and raised 1 335 979 875 zł
What will you fundraise for today?
Description
Exchange rate (estimated):
1USD= 4,20 PLN
1CAD= 3,39PLN
No additional fees for international payments
To pay by MasterCard please choose Visa in payment methods.
Paypal: [email protected]
Website fee is customary - if you do not want to pay please to not agree to cover fees.
ENGLISH VERSION BELOW POLISH VERSION!
Z Veroniką poznałyśmy się na dworcu, jak tysiące innych osób przyjechała z ogarniętej wojną Ukrainy. Pochodzi z Charkova, tam został jej mąż, który pracuje na kolei, jej ojciec i jej brat. Przyjechała z trójką dzieci: Daniel 10 lat, Margarita 5 lat i Karinka 2 latka. Jest z nimi jeszcze siostra Sabina (30lat) i Mama Swietłana. Do Polski jechali 3 dni, później 2 dni spędzili na dworcu śpiąc z dziećmi na podłodze, następnie 3 dni na hali gdzie przewijały się tłumy ludzi, ogromne kolejki do wszystkiego do jedzenia, do toalety. W końcu udało się ogarnąć mieszkanie, które na razie mogą bezpłatnie wynajmować u Pani Joanny. W późniejszym czasie umówieni są na pokrywanie opłat i czynszu.
Veronika na Ukrainie była architektką. Tutaj podejmie się każdej pracy. Nie mówi po polsku, zna kilka słów po angielsku. Jest bez pieniędzy, bez pracy, bez męża. Chcemy zapewnić Veronice i jej rodzinie start w Polsce. Dzieciaki poszły do szkoły, potrzebują wyprawki, plecaków, ubrań, wszystkiego. Nie mają środków do życia aby utrzymać 6 osobową rodzinę. Chcą nauczyć się języka polskiego lub angielskiego i zacząć pracę. Na chwilę obecną robimy im zakupy spożywcze, oraz zostawiamy gotówkę na podstawowe potrzeby. Chodzą również do OPS-u i udaje im się przynieść trochę kaszy czy pieluch dla małej ( to co dostaną zależy od tego co akurat OPS ma do wydania) Dziewczynom przydałyby się własne pieniążki na start, aby zapewnić podstawowe produkty dla dzieci, dla siebie, aby już nie musiały się prosić o nawet najdrobniejszą rzecz.
(Daniel 22.03.22 świętował 10 urodziny, na pytanie co by chciał dostać powiedzial że wie, że w obecnej sytuacji nie wypada prosić ale chciałby zjeść burgera w McDonald's. )
Sytuacja jest ciężka, Veronika dostała na próbę dorywczą pracę w sprzątaniu na kilka godzin w tyg. Sabina była stylistką brwi na Ukrainie - w Polsce ze względu na język nie chcą jej nigdzie zatrudnić, natomiast znalazły się 2 sympatyczne osoby, które udostępnią jej swój salon medycyny estetycznej na jeden dzień w tygodniu by mogła przyjmować swoje klientki- potrzebujemy tylko, (albo aż) wyposażyć ją w rzeczy potrzebne do robienia brwi ( wosk, pęsety, henny, płyn do laminacji itp....)
Z Daną poznałyśmy się w szkole, w której pracuję, przyszła zapytać się o pracę. Dana jest młodziutka 22 lata - dopiero ukończyła studia pedagogiczne, mówi w kilku językach, przyjechała z Kijowa z Babcią. Od momentu wybuchu wojny najpierw 8 dni spędziły w piwnicach w schronie, następnie ewakułowały się, zostawiając na Ukrainie mamę Dany oraz leżącą już prababcię. Dana mimo młodego wieku musi zadbać o Siebie i o Babcię. Za ostatnie pieniądze wynajęły sobie pokój w Warszawie. Zaraz trzeba będzie opłacić kolejny miesiąc a one bez pracy i bez grosza przy duszy... Koszt wynajmu pokoju to miesięcznie 1400zł Szukamy pracy, ale formalności długo trwają, najpierw dorabianie dokumentów, nadawanie nr PESEL tworzenie konta...wszystko trwa. Potrzebują wsparcia na następny miesiąc z zapłatą za pokój, jedzenia, ubrań, wykupienia lekarstw... Babcia ma duże problemy zdrowotne - uciekając nie zabrała ze sobą leków, a leczy się przewlekle na wątrobę, nerki, miała 3 operacje jelita grubego ostatnią 10 miesięcy temu. Mimo to babcia Swietłana jest zawsze radosna, uśmiechnięta, chodzi na Dworzec Centralny jako wolontariusz pomagać innym bardziej potrzebujacym - mówi po ukrainsku i po polsku. Babcia ma polskie korzenie. Babcia i Dana to cudowne, bardzo skromne kobiety o wielkich sercach.
Kochani, Potrzeba wszystkiego.
Wszystkie pieniążki wpłacone na zbiórkę zostaną przekazane na zakup niezbędnych rzeczy dla tych rodzin.
(Cel zbiórki może i duży ale koszty utrzymania 2 rodzin - 8 osób - wyżywienie, art. Higieniczne, podstawowe produkty, doładowania do telefonów, Internet, rzeczy niezbędne do szkoły takie jak kapcie, śniadaniówki, leki, opłacenie mieszkania....koszty są duże mimo tego, że korzystamy ze wszytskich możliwych bezpłatnych opcji)
Pozdrawiamy serdecznie,
Natalia i Norbert
ENGLISH VERSION
Overall refugee situation
At the moment, social/government help is very limited. It takes a lot of time and effort to get access to official funding, as Polish government haven’t had enough time to create an infrastructure to process more than a million applications in such a short period of time. Most Ukrainian refugees need help from ordinary people like you and me. Their savings are worthless because their currency is worth next to nothing, and second problem is that there is no place to exchange their currency, due to no demand for their currency in Poland where millions of people have been trying to exchange their savings in last 3 weeks.
We are currently taking care of 8 people and without our help they would likely still be sleeping on the train station floor.
Veronika's family
We met Veronika at the train station, like thousands of other people from war-torn Ukraine, she lived in Charkov. Her husband who works in the rail services, her father, and her brother stayed in Ukraine. She came with three children: Daniel 10 years old, Margarita 5 years old, and Karinka 2 years old, as well as her sister Sabina (30yrs old) and her mother Svetlana. It took them 3 days to get to Poland and then they spent 2 days at the train station (in Warsaw), sleeping with the children on the floor, where we found them.
We helped them to arrange a shelter for 3 days in the school hall where crowds of people passed, huge queues for everything to eat, to the toilet. In the end, we managed to get the apartment, which so far is rent free with Mrs. Joanna’s help. Starting next month, they will have to cover apartment fees, like water bills etc.
Veronika is an architect. However, here she will take any job. She doesn't speak Polish, knows a few words in English. There is no money, no job, with husband thousands of miles away fighting for their country. We want to give Veronika and her family a new start in Poland. The kids went to school, they need backpacks, clothes, and all other school supplies. They do not have the money to support a family of 6. They want to learn Polish or English and start working. At the moment, we are doing grocery shopping for them, and we give them cash for basic needs. They also go to the OPS (help center) and manage to bring some rice and diapers for the little one (what they get depends on what the OPS has to give (what other people bring)).
Sabina was an eyebrow stylist in Ukraine - in Poland, due to the language barrier, they do not want to hire her anywhere so far.
Dana's family
We met Dana at the school where I (Natalia) work, she came to ask for a job. Dana is a young 22 years old who has just finished pedagogical studies and speaks several languages, she came from Kiev with her grandmother. From the outbreak of the war, they spent first 8 days in the basement in the shelter, then they evacuated, leaving Dana's mother and great-grandmother in Ukraine. Despite her young age, Dana has to take care of herself and grandma. Using the last money they had, they rented a room in Warsaw. Soon they will have to pay another month’s rent and they are still without a job and without a penny to the soul ... The cost of renting a room is PLN 1400 per month. We are looking for a job for her, but the formalities take a long time… adding documents, assigning a PESEL number, creating an account ... everything is time consuming. They need support for the next month with the payment for the room, food, clothes, medication ... grandma has significant health problems - while escaping she did not take any of her medications with her, but she is chronically treated for the liver, kidneys, had 3 colon surgeries where last one was 10 months ago. Nevertheless, grandma Svetlana is always happy, smiling, she goes to the central train station as a volunteer to help others who are in worst situation then theirs - she speaks Ukrainian and Polish as she has Polish roots. Grandma and Dana are wonderful, very modest women with big hearts.
How the fundraiser money will be spent
All the money paid into the fundraiser will be used to purchase basic need items for these families and paying their rent/hydro bills for next month.
The cost of living for 2 families (8 people) is significant. Food articles, hygiene products, basic products, top-ups for phones, school supplies, running shoes, lunch boxes, medicines, rent and apartment fees.
We use all possible free or discounted options to support them but that only covers a fraction of their needs.
All the help is greatly appreciated and much needed.
UPDATE:
-(Daniel 22/03/22 celebrated his 10th birthday, when asked what he would like as a gift, he said that he knew that in the current situation it was not appropriate to ask but he would like to eat a burger at McDonald's.)
-The situation is difficult, Veronika got part-time job (cleaning) for a few hours a week.
-We have found nice people (salon owners) who will provide Sabina with their medical aesthetic salon for one day a week so that she can work there when she will find clients - we only need to equip her with the things needed to make eyebrows (wax, tweezers, henna, lamination fluid, etc.)
How the fundraiser money will be spent
All the money paid into the fundraiser will be used to purchase basic need items for these families and paying their rent/hydro bills for next month.
The cost of living for 2 families (8 people) is significant. Food articles, hygiene products, basic products, top-ups for phones, school supplies, running shoes, lunch boxes, medicines, rent and apartment fees.
We use all possible free or discounted options to support them but that only covers a fraction of their needs.
All the help is greatly appreciated and much needed.
Best regards,
Natalia and Norbert
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Bless you Norbert for helping these families.
Hi Jim thanks for your contribution! Thats very helpful bless you🙏 Norbert