(English version below)

W 2021 roku adoptowaliśmy z mężem chłopczyka o imieniu Toky (najmniejszy z dzieci na zdjęciu po lewej). Toky pochodzi z Madagaskaru i chodzi do przedszkola. Ma 2 siostry i brata. Tato jest niepełnosprawny, w wypadku stracił nogę. Chodzi o kulach i nie może pracować, sprzedaje drobne rzeczy na ulicy. Mama pomaga w szkolnej stołówce 4 razy w tygodniu, w wolnym czasie pierze bieliznę u ludzi. Rodzina żyje bardzo biednie.

Wynajmują jeden pokój w drewnianym szałasie, który jest w opłakanym stanie. Obok jest pełno krzewów i są tam węże. Rodzice na zmianę czuwają, aby noc przebiegła spokojnie. Dzieci bardzo się boją. Rodzina posiada kawałek ziemi i chcemy im pomóc w wybudowaniu domku: jednego pokoju i kuchni. Koszt wybudowania domu to 5 tysięcy złotych. To ogromna kwota biorąc pod uwagę realia w Madagaskarze. Ktoś ofiarował 2 tysiące dzięki którym można już rozpocząć budowę.

Dom to szansa na bezpieczniejsze życie dla całej rodziny - w ciagu nocy wszyscy mogliby spać i odpoczywać zamiast bać się i czuwać.

Dom to szansa na rozwinięcie skrzydeł i wyjście z biedy a także zapewnienie dzieciom należnego im dzieciństwa. 

Dzięki nowemu domu rodzina miałaby własny kąt i nie musiałaby się martwić o comiesięczne opłacanie wynajmu. 

Liczymy na Twoje wsparcie! Każda złotówka jest jak Twoja cegiełka ułożona na wymarzonym domu dla Tuky’ego i jego rodziny. :)

„Gdy człowiek się starzeje, choćby los rzucał nim po całym świecie, musi mieć gdzieś miejsce, które jest dla niego prawdziwym domem, bo nawet wędrowny ptak ma jedno miejsce, do którego zdąża”

(H.Ch. Andersen)

*****

In 2021, my husband and I adopted a little boy named Toky (the smallest child in the photo on the left). Toky is from Madagascar and goes to kindergarten. He has 2 sisters and a brother. Dad is disabled, he lost his leg in an accident. He is on crutches and cannot work, he sells small things on the street. Mom helps in the school canteen 4 times a week, in her free time she washes people's underwear. The family lives very poorly.

They are renting one room in a wooden hut, which is in a deplorable condition. Next to it there are bushes and snakes. Parents take turns to make sure that the night goes smoothly. Children are very scared. The family owns a piece of land and we want to help them build a house: one room and a kitchen. The cost of building a house is PLN 5,000. This is a huge amount considering the realities of Madagascar. Someone donated 2,000 thanks to which the construction can already begin.

The house is a chance for a safer life for the whole family - during the night everyone could sleep and rest instead of being afraid and awake.

The house could help the family get out of poverty and give children the childhood they deserve.

Thanks to the new house, the family would have their own corner and would not have to worry about paying for the monthly rent.

We count on your support! Each zloty is like a brick placed on a dream house for Tuky and his family. :)