id: tfjkrb

Sierściuch odzyskał wiarę w człowieka, teraz my walczymy o jego zdrowie

Sierściuch odzyskał wiarę w człowieka, teraz my walczymy o jego zdrowie

Our users created 1 232 266 fundraisers and raised 1 366 589 222 zł

What will you fundraise for today?

Description

Sierściuch to kot z greckiej wyspy Evia. Miejsca, gdzie dla kotów nie ma nadziej, ani pomocy.


Złapaliśmy go na klatkę łapkę w ciężkim stanie. Miał zaawansowany koci katar, był chudy, brudny, zarobaczony, zaświerzbiony. Obraz nędzy i rozpaczy, w dodatku niesamowicie zdziczały. Uparliśmy się, żeby go oswoić i była to dobra decyzja, bo stado kotów, wśród których żył, zostało najprawdopodobniej otrute (albo inaczej “zlikwidowane”). A Sierściuch w domu rozkwitł i na ten moment nie możemy już usiąść na kanapie, by nie wskakiwał nam na kolana (a przez pierwsze 3 mc naprawdę nie mogliśmy go dotknąć, był tak przerażony i agresywny). 


Odrobaczyliśmy go, co było na początku prawdziwym wyzwaniem. Wyleczyliśmy koci katar (na szczęście wcinał jedzenie z antybiotykami). I zabraliśmy do Chalkidy na kastrację. 


Pod narkozą weterynarze zajrzeli w jego pyszczek i to co tam zobaczyli (a ja razem z nimi) jest tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Wokół jego zepsutych zębów powstały dosłownie zgniłe dziury, miał tak zaawansowany stan zapalny. Ja nie wiedziałam, że coś takiego w ogóle jest możliwe. Do dzisiaj nie mam pojęcia jak on z czymś takim jadł i żył na ulicy.


W ostatnią środę znowu zabraliśmy go do Chalkidy, bo zauważyliśmy, że dziwnie sika. Miał robione USG, pobrano mu mocz do badań i zrobiono mu badania krwi. Sierściuch ma zapalenie układu moczowego i kamienie, dostał antybiotyk i suplement diety. Weterynarze udrożnili mu też drogi moczowe.


Przy okazji weterynarze ponownie zajrzeli do jego pyska. Dziury po zębach nie zrosły się, więc aby poprawić jego komfort życia, zostały one zszyte. Dzięki temu lepiej oddycha i bezpieczniej je.


Leczymy też jego zaawansowany świerzb, który zaatakował nawet skórę wokół uszu. Wcześniej nie było to możliwe, bo zwyczajnie nie mogliśmy go dotykać.


Do tej pory koszt badań, kastracji, sanacji zębów, leków i środków przeciwpasożytniczych na samego Sierściucha to około 260 euro. Sporo, a przecież pozostaje jeszcze codzienna opieka (karmimy go najlepszą karmą, jaką mamy). I kilkanaście innych kotów (od kilku miesięcy niemal cały czas mamy na utrzymaniu po 16-17 kotów, 9 naszych regularnych + te w leczeniu, po kastracji, przed kastracją, czekających na adopcję). 


Za miesiąc mamy zabrać Sierścinę na kolejny przegląd. Ponieważ jak to powiedzieli weterynarze: jego życie wcześniej było straszne i na pewno pozostawiło szkody w jego organizmie. Z tego względu zakładamy zbiórkę dedykowaną tylko Sierściuchowi. Bo niestety mamy obawy, że jesteśmy dopiero na początku drogi leczenia tego słodziaka. A pokrycie chociaż częściowo kosztów jego dotychczasowego leczenia, pomoże nam nie zbankrutować.


There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!