Hej!

Nasza córeczka ma skończone 2 latka, a mnogość jej kłopotów zdrowotnych jest porażająca. Ale może zacznę od początku...

Kornelka urodziła się w 36 tygodniu ciąży z niewydolnością oddechową, była dwukrotnie reanimowana. Dostała 1/5/10 punktów w skali Apgar.

W pierwszej dobie życia wykryto u niej zapalenie płuc, a od 2 doby słyszalny był głośny szmer skurczowy nad sercem. Do 11 dnia po urodzeniu była karmiona sondą, po czym zaczęła pić specjalne mleko. Kornelcia tak bardzo chciała żyć, że powolutku doszła do siebie i wyszła do domu.

Głośny szmer skurczowy o którym pisałam okazał się złożoną wadą serca - Tetralogią Fallota i całkowitym wspólnym kanałem przedsionkowo-komorowym z pojedyńczą zastawką.

W między czasie była pod kontrolą poradni kardiologicznej w UCK w Gdańsku.

28.04.2021r. Kornelcia miała zabieg cewnikowania serca i dostała kwalifikację do operacji, która odbędzie się 18.06.2021r. w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu, co wiąże się z ogromnymi kosztami.

Na tą chwilę nasza córka nie może się męczyć, bo przy każdym wysiłku robi się sina. Cała ta wada spowodowała, że Kornelcia ma niedobór masy i wzrostu, i jest opóźniona psychoruchowo.

Kornelcia ma też problem ze wzrokiem. Jest to zez zbieżny oka prawego, ma częściowy zanik wzroku. Wynika to z niedotlenienia podczas porodu i w tym kierunku także jest diagnozowana.

Mamy nadzieję, że operacja pomoże jej chociaż w małym stopniu cieszyć się szczęśliwym dzieciństwem. Leki, dojazdy do lekarzy czy szpitali, rehabilitacje które Kornelcia tak bardzo potrzebuje to ogromne koszty. Dlatego bardzo prosimy o wsparcie finansowe.

Dla Kornelci każdy grosik jest na wagę złota. Wierzymy, że Anioły są wśród Was, a dobro wraca ze zdwojoną siłą.

Z góry bardzo dziękujemy.