Kochani pisze do was Magda, kociara która zrobi wszystko dla swojego sierściucha dlatego bardzo proszę o pomoc w uratowaniu życia mojego jedynego kociaka, weterynarze wykryli u niego guza ,który go zabije jeśli nie zostanie zoperowany. Guz według lekarzy jest tworem,który spotykany jest z rzadkoscią bo nie opiera się o ścianki żadnego z organów, dryfuje pomiędzy wątrobą a żołądkiem i zabiera mojemu kociakowi dużo krwi co powoduje silną anemię w organiźmie, potrzebna jest operacja usunięcia tego guza oraz przetoczenie krwi. Operacja ma się odbyć w poniedziałek tj 23 czerwca czyli mam tylko dwa dni na uzbieranie potrzebnej sumy, nie jestem w stanie zrobić tego sama dlatego błagam o pomoc. Kot jest po przejściach, jest niepełnosprawny, zabrany ze schroniska 2 lata temu i już wtedy nie miał jednej łapki. Chce dla niego dobrego życia bo dotąd miał tylko pod górkę dlatego proszę was o pomoc, pomóżcie mojemu kotu żyć, ta operacja jest jedyną szansą ratunku. Środki w 100% zostaną przeznaczone na zabieg oraz rekonwalescencje po nim. Z góry dziękuję, dobro wróci do was z podwójną siłą.