Złota to nasz energiczny szczęśliwy jamniczek, głodna szczęśliwego życia. Niestety w marcu 2024 przy radosnym powitaniu po powrocie do domu nabawiła się schorzenia kręgosłupa, migiem samopoczucie psa zmieniło się na gorsze, pobiegliśmy do weterynarza.

Zostało zrobione USG i podany zastrzyk ,złota wróciła z nami do domu i była pod naszą obserwacją, jej stan nie polepszył się odwiedziliśmy szpital dla psów gdzie dowiedzieliśmy się o wskazaniach do operacji.

Na tamten moment niestety nie operowaliśmy tak dużymi środkami a po tygodniu stan psa zdawał się polepszyć.

Na ten moment problem nawrócił udało nam się zebrać 5 tys na zabieg ale pozostała kwestia dalszego leczenia po operacyjnego.

Jest to pilna operacja na "już", niestety przy obecnych opłatach,kredytach ,zobowiązaniach i pozostałych kosztach życia zaczyna nam drastycznie brakować pieniędzy. Zwracamy się więc z prośbą o pomoc.

Dziękujemy z całego serca za każdą złotówkę.