Zbieramy dla Riko
Zbieramy dla Riko
Our users created 1 231 891 fundraisers and raised 1 365 379 522 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Kochani Dzień operacji za nami.
Dziś byliśmy w szpitalu w Gdyni. Z nadzieją i pewni, że przed nami zabieg dartoplastki. Pieska zostawiliśmy pod opieką lekarzy. Riko miał zrobione po raz kolejny zdjęcie rentgenowskie po którym okazało się, że zabieg nic nie da. Stan stawu jest już tak zły, że pozostaje tylko "resekcja"(czyli zabieg polegajacy na usunięciu główki i szyjki kości udowej). Ciężko tą informacje przyjeliśmy, ale to jedyny sposób na to żeby Riko mógł "jakoś" chodzić. Jednocześnie doktor poinformował nas o tym, że czeka nas druga operacja stawu w prawej nodze. W niej jest jeszcze duża szansa na wykonanie dartoplastyki, a co za tym idzie na uratowanie jej od resekcji. Ciężko to przechodzimy. Riko jest już z nami w domu. Kolejna operacja za około dwa tygodnie. Trzymajcie kciuki.
Dziękujemy Wam za kazdą pomoc.
Rodzinie, Przyjaciołom, Znajomym, Koleżankom i Kolegom z pracy, Wam zrzutkowicze za wszelką okazaną nam pomoc, za wsparcie i dobre słowo.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Dla mojego przyjaciela-psiego terapeuty
Cześć mam na imię Jaś, mój brat to Paweł, a mój przyjaciel to RIKO. Mieszkamy w Toruniu.
Moja przygoda z Riko rozpoczęła się w maju, rodzice kupili nam pieska, nasza rodzina powiększyła się o nowego członka. Początki były zabawne, jak to szczeniaczek strasznie mnie gryzł, ale ja też nie pozostawałem mu dłużny i ciągnąłem go za ogon;). Każdego dnia nasza przyjaźń się umacniała. Gdy dawałem mu jeść i zapewniałem super zabawę , wspólne spacery i przejażdżki rowerami on dawał mi poczucie bezpieczeństwa i dużo ciepła. Riko stał się powoli nie tylko moim przyjacielem, stał się moim opiekunem. Niestety pewnego dnia Riko zaczął strasznie kuleć na tylną łapkę. Rodzice myśleli, że wbił mu się jakiś kolec podczas spaceru w parku i sprawdzali mu codziennie tą łapkę w poszukiwaniu niedobrego kolca... Udaliśmy się do naszej Pani weterynarz, która zrobiła Riko zdjęcie rentgenowskie 18 listopada br.. Okazało się, że to nie kolec ,a jakaś dysplazja stawu biodrowego.... Rodzice wytłumaczyli mi, że to taka wada ortopedyczna , która wymaga operacji i naprawienia. 1 grudnia jedziemy do Gdyni, gdzie lekarz będzie mu to biodro naprawiał podczas operacji.
Witajcie Kochani.
Nie tylko nasze dzieci pokochały Riko. Jest on dla nas całym światem, lekarstwem na wszystko. Pies mający zaledwie 8 miesięcy, chce się bawić i intensywnie poznawać świat, innych ludzi, inne psy. Ciężko pogodzić się z myślą, że pies myśliwski (seter irlandzki) jakim jest Riko nie będzie mógł chodzić. Diagnoza postawiona przez lekarza była dla nas szokiem. Nie sądziliśmy, że sprawa Riko jest tak poważna. Dlatego też decydujemy się na operację, bo bez niej pies nie ma szansy na chodzenie i normalne życie. Operacja która czeka Riko 1 grudnia ma być wykonana w Gdyni w lecznicy specjalistycznej i ma polegać na nadbudowie panewki stawowej (daroplastyka). Jest to operacja bardzo kosztowna wiążąca się z rehabilitacją i najprawdopodobniej także z operacją drugiego stawu w którym również dysplazja się pogłębia. Sami nie jesteśmy w stanie uzbierać tej kwoty w tak krótkim czasie. Jeśli macie ochotę pomóc naszemu pieskowi, będziemy ogromnie wdzięczni.
Ponieważ został nam tydzień do uzbierania na operację, postanowiliśmy posprzedawać pewne rzeczy które są wartościowe:
Ogłoszenie 1 - TV sprzedane- . Dziękujemy ślicznie
Ogłoszenie 2 - Amplituner - sprzedane . kolejny raz dziękujemy
Ogłoszenie 3 - Kosiarka - sprzedane. Dziękujemy baaaaaaardzo
Ogłoszenie 4 - skrzynka elektryczna na budowę
Z wyrazami szacunku i z ogromną nadzieją w sercu:
Jan, Paweł, Piotr i Paulina.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.