Dla naszej stajni nastały tak ciężkie czasy że niestety ale musimy wyjść z prośbą o pomoc do Was.

Z powodu pandemii stajnia jest zamknięta a więc nie zarabia. Dodatkowo w zeszłym roku praktycznie zrezygnowaliśmy z pensjonatu na poczet dodatkowych koni do rekreacji przez co nie mamy dodatkowego dochodu który w wielu stajniach pomaga choć trochę przetrwać te trudne chwile. Niestety koniom nie można powiedzieć że jak nie zarabiają nie jedzą a nasze zapasy powoli się kończą a my popadamy w coraz większe problemy finansowe. Raz w miesiącu kupowaliśmy siano, owies, pasze i witaminy, wysłodki buraczane otręby pszenne oraz 3t marchwi dodatkowe koszta to czynsz za dzierżawę terenu który też nie jest mały. Są to ogromne sumy a tak na prawde z tej całej listy widzę tylko opcje z rezygnacji witamin i ewentualnie marchwi co zmniejszy nasze wydatki o ok 1000zł miesięcznie ale to nic w tysiącach które idą na utrzymanie naszych koni. Jak na złość w kwietniu wypada odrobaczenie i szczepienie całego stada i kowal ktory odwiedza nas regularnie co 7 tygodni.

Niestety jesteśmy zmuszeni wystawić część koni na sprzedaż liczymy na to że dzięki waszej pomocy nie będzie ich więcej oraz że pandemia niedługo się skończy.