Zakupy, formalności w urzędach, przypadkowe rozmowy z pasażerami w tramwaju – wszyscy zapewne umiecie to robić w języku kraju, w którym mieszkacie. Pewnie nawet na co dzień nie musicie się zastanawiać, jakiego słowa czy zwrotu użyć. Dla uchodźczyń i uchodźców, dla których Polska stała się drugim domem, to wyzwanie. Często niełatwe, bo przecież nie są już dziećmi, które wszystko chłoną jak gąbka.

W Domu Otwartym oferujemy uchodźczyniom i uchodźcom kursy języka polskiego od kwietnia zeszłego roku. Na naszych kursach, prowadzonych przez doświadczone lektorki, uczyło się lub uczy 194 osoby. I potrzebujemy Waszej pomocy, żeby móc to robić dalej!

Bieżący trymestr to łącznie niemal 200 godzin lekcyjnych w 6 grupach, od poziomu A0 do B2. To również dziesiątki kserowanych i drukowanych stron materiałów do nauki. I różne drobne wydatki jak płyn do czyszczenia tablicy czy herbata.

Każda Wasza wpłata to wkład w czyjąś samodzielność. A to jest wartość bezcenna.

Za wszystkie wpłaty z góry bardzo dziękujemy!

Shopping, formalities, small talk on the tram – most likely, you all can do it in the language of the country you live in. You probably don’t even have to think what word or phase to use in such situations. For refugees, for whom Poland became the new home, this is a challenge. And it’s not easy – most of them are not children anymore and learning comes hard.

In Dom Otwarty we have been offering Polish language classes since April last year. 194 people attended or attends those classes, taught by experienced language teachers. We need your support to be able to continue!

The current trimester means nearly 200 teaching hours in 6 groups, from A0 to B2. It also means hundreds pages of teaching materials to be printed or copied. And some other, minor expenses, like a liquid to clean whiteboards or tea and sugar.

Every donation you make is a contribution to someone’s autonomy and self-reliance. This is a priceless value.

Thank you in advance for all your donations!