Dziś zwracamy się do Was, z sercem pełnym smutku i troski, z prośbą o pomoc dla dla naszych ukochanych rodziców, których dotknęła straszna tragedia.

4 listopada, w Białogórzu (woj.. dolnośląskie, gm. Zgorzelec), z niewiadomych przyczyn, pożar strawił doszczętnie budynek gospodarczy, który miał trzy duże pomieszczenia.

Dosłownie w kilka minut cały budynek stanął w płomieniach. Pomimo, że pożar gasiło kilka jednostek straży pożarnej, to na placu pozostały tylko zgliszcza. Wewnątrz znajdował się przydomowy warsztat wyposażony w narzędzia ręczne oraz różnego rodzaju narzędzia elektryczne jak sprężarka, szlifierki, wiertarki, wyrzynarka, kosy, piły, glebogryzarka, kosiarki, opony do aut na zimę, meble ogrodowe, rowery, sprzęt ogrodowy oraz (a może przede wszystkim) samochód rodziców. Straty szacowane są na ponad sto tysięcy złotych.

Tata- emerytowany policjant i mama rencistka przez kilka lat ciężko pracowali aby zakupić te rzeczy.

Rodzice są zawsze uśmiechnięci, serdeczni i pomocni, pomimo właściwego już wieku zawsze chętnie służą wsparciem i pomocą.

Wierzymy, że dobro wraca i wspólnymi siłami uda się odbudować to co zabrała tragedia.

Za każdą, choćby najmniejsza wpłatę w imieniu własnym oraz rodziców DZIĘKUJEMY!