Odbudowa Małej Firmy oraz Marzeń po
Tragedi - Prosimy o wsparcie
Odbudowa Małej Firmy oraz Marzeń po
Tragedi - Prosimy o wsparcie
Our users created 1 232 156 fundraisers and raised 1 366 298 834 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Tak naprawdę nie mam pojęcia jak państwa serdecznie prosić o pomoc i wsparcie w tak ciężkim dla nas okresie jakim jest początek roku.
Sam nie jednokrotnie dotychczas pomagałem ludzią w potrzebie , po tragedii czy też w ciężkiej uzasadnionej sytuacji życiowej .
Było nas z żoną stać gdyż sam sobie byłem sternikiem na własnym małym żaglu - Prowadząc malutką działalność gospodarczą w postaci " Usług Remontowo Budowlanych.
Zawsze wraz z żoną sobie powtarzaliśmy że tak po prostu trzeba , że te dobro kiedyś może do nas wróci ......
No i stało się .... Na chwile obecną jesteśmy praktycznie bez środków do życia a ja sam rozkładam ręce z powodu utraty całego dobydku Firmy .
Z początkiem roku doszło do doszczetnego spalenia garażu który był Magazynem na cały dobytek firmy taki jak , wszelkiego rodzaju elektronarzędzia do wykonywania usług remontowych czy też jakiekolwiek najdrobniejsze narzędzia i rzeczy.
Na obecną chwilę nie wywiązuje się z zakontraktowanych umów z klientami przez co nakładane są na mnie ustawowe wynikające z umowy kary.
Wszelkie oszczędności których tak naprawdę nie było wiele , zniknęły w mgnieniu oka na poczet kar oraz ratowania tego co się dało , czyli naprawdę nie wiele .
Zaproponowano nam próbować wszystkiego aby tylko nie popaść w totalne długi gdyż wówczas już nie podniósł bym swojej działalności , szczególnie w tak już ciężkim okresie jakim jest Korona Wirus.
Na chwile obecną mam do skończenia cztery zlecenia ale nie jest to możliwe gdyż nadzwyczajnie nie mam czym tego zrobić .
Co udało się uzyskać od ludzi z branży , znajomych czy rodziny wystarczyło na nie wiele .
Nie jestem w stanie utrzymać rodziny w której skład wchodzi dwuletnie dziecko.
Nie mam czym wykonywać zleceń a bez tego pętla zaciąga się co raz ciaśniej , nie widzę już wyjścia z sytuacji jak tylko prosić was drodzy państwo o pomoc w jakim kolwiek Datku na odbudowę bezpieczeństwa rodziny jak i mojego statku który mimo nie wielkiej ilości zleceń dryfował i pozwolił na zapewnienie moim bliskim stabilizacji .
Bez państwa pomocy i szczerego dobrego serca będę musiał niezwłocznie zamknąć działalność co zapętli kolejną pętlę długów oraz problemów , nie wspominając już o bieżącym życiu.
Nie proszę o współczucie ale o pomoc dla ludzi o dobrym sercu , jak wspomniałem sam niegdyś pomagałem , a ponoć karma wraca i my głęboko w to wierzymy bo szczerze nie dopuszczamy myśli że ta zbiórka się nie uda .
Nigdy o nic nie prosiłem , zawsze sam potrafiłem zadbać o rodzinę i zapewnić im warunki do jakiegoś w miarę godnego życia , jest żal bo pracowałem na to kilka ładnych lat odkladajac sobie od ust , aby tylko kupić jakieś narzędzie do poprawy bytu oraz rozszerzenia usług jakie wykonywałem .
Żal serce ściska kiedy z dnia na dzień zostaje się bez niczego z tak ogromnym bagażem problemów .
Ta działalność była dla nas wszystkim , pasją , dochodem , częścią życia bo ciężko na to pracowałem , ciężko zdobywałem klientów którzy zawsze wracali ponownie kiedy mieli coś do zrobienia , ale czar prysł a Państwo jesteście dla mnie i mojej rodziny ostatnia iskierką nadziei o szansę na jakikolwiek byt.
Zebraną sumę przeznaczę tylko i wyłącznie na zakup wszelkich narzędzi adekwatnych do realizacji zleceń.
Nie boję się ciężkiej kilkunasto godzinnej pracy , gdy będę miał czym pracować , udźwignę to na nowo i obiecuje to państwu .
Bardzo proszę o pomoc w imieniu moim jak i mojej rodziny.
Dla państwa również wróci dobro które państwo okazujecie .
Głęboko wierzę , że się uda !!
Dziękuję serdecznie!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Nie bierz narkotyków bo Cię kurwa zmiotą z planszy
Pani Anno, jestem dziennikarką, zainteresowała mnie Państwa dramatyczna historia. Szczere współczucia. Być może jestem w stanie Państwu pomóc. Jestem w stanie zrobić z Państwem reportaż i wyemitować jako "Interwencja" lub "Dlaczego ja?" - takie projekty bardzo często wzbudzają u ludzi chęć niesienia pomocy...
Chętnie pomogę, jednak w celu weryfikacji, proszę o podanie nr NIP lub REGON Państwa działalności.
Drodzy państwo , prosimy o jakiekolwiek wsparcie , sytuacja jest poważna a my już zrobiliśmy totalnie wszystko aby coś odbudować .