id: tv52fb

Po narodzinach synka dowiedziałam się, że mam raka...

Po narodzinach synka dowiedziałam się, że mam raka...

Our users created 1 165 786 fundraisers and raised 1 211 907 942 zł

What will you fundraise for today?

Updates1

  • Dziękuję ❤️
    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
There are no updates yet.

There are no updates yet.

Description

Tak bardzo cieszyłam się, że już niedługo zostanę mamą. Czekałam na mojego synka pełna nadziei, ale i spokoju. Wierzyłam, że nic nie jest w stanie zniszczyć naszego szczęścia, które lada moment zaczniemy razem tworzyć. 

Niestety, synek urodził się zbyt wcześnie, a ja niedługo po jego narodzinach dowiedziałam się, że zachorowałam na nowotwór złośliwy piersi… Nasze szczęście w jednej sekundzie prysło niczym bańka mydlana. 

Nowotwór – taka diagnoza budzi strach i przerażenie. Nikt nie chce usłyszeć jej od lekarza, niestety zazwyczaj nie mamy na to wpływu. Dokładnie w kwietniu otrzymałam informację – nowotwór złośliwy piersi. Wiadomość o diagnozie spowodowała, że szybko spadliśmy z wyżyn szczęścia na samo dno rozpaczy…   

Agnieszka Wielgołaska

Wiedziałam, że przy tak ciężkiej chorobie, niemal natychmiast muszę zacząć leczenie. Nie umiałam i nie umiem wyobrazić sobie, że mogłoby mnie zabraknąć... 

Szybko rozpoczęłam życia na oddziale onkologii. Mocne dawki chemii z każdym dniem zabierały mi siły, niszcząc mój cały organizm... Czułam się coraz gorzej i słabiej... Nieustannie dręczyły mnie te same pytania – ile czasu mi zostało, czy mojemu dziecku będzie dane mieć mamę, jak długo będę mogła cieszyć się macierzyństwem? Strasznie się bałam... 

I choć były momenty, w których mój organizm szykował już białą flagę, wiedziałam, że nadal muszę dzielnie walczyć – dla siebie, dla mojego maleństwa i ukochanego męża.

Agnieszka Wielgołaska

Mimo tych diagnoz wiem, że nie mogę się poddać. Mam dla kogo walczyć, mam dla kogo żyć! Wciąż szukam jak najlepszego sposobu, by się skutecznie leczyć. Odwiedzam licznych lekarzy i specjalistów.

Dalsze leczenie to jedyna szansa, aby mój synek wciąż miał mamę.... 

Pomóż... 

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Donations 90

SO
Socatots
100 zł
 
Hidden data
hidden
VP
Volha Poatselchyts
100 zł
KM
Katarzyna M.
200 zł
PM
Psycholog Monika Teodorowicz
200 zł
 
Hidden data
hidden
CZ
CzystyMebel
100 zł
TZ
Tomasz Ziemba
 
Hidden data
5 zł
MW
Marcin Wokamgnieniu
100 zł
See more

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!