Witam serdecznie . Jestem mama 8 letniego i 9 miesięcznego synka, mieszkam w Szkocji ,moj partner 11.08.2020 r pobił mnie i wyrzucił z domu . Chcąc zabrać oboje dzieci ze sobą nie pozwolił mi , mniejszy syn został z nim bo on i jego siostra wraz ze szwagrem trzymali mojego małego synka na rękach nie dając mi szansy zabrać go ze sobą, oni znają tutejsze prawo jak i maja kontakty, wiedząc ze ja tego prawa nie znam jak również nie za dobrze rozumiem język , szantażowali mnie i zastraszali , jestem bez domu na tymczasowym hotelu wraz z 8 letnim synem, nie mam pieniędzy na jedzenie i wszystkich moich rzeczy osobistych, odciął mi telefon bo umowa była na niego ,zablokowali mnie wszędzie bym nie mogła się zn nimi skontaktować w sprawie syna , zagroził ze wywiezie mojego syna do miejscowości oddalonej o 558mil . Jeździłam do syna 1,5 godziny w jedna stronę codziennie przez 4 dni i tu zaczęły się problemy ponieważ robił mi problem z widzeniem się z synem , zgłosiłam go na policję o pobicie , wczoraj został aresztowany przez policję o czym nikt mnie nie poinformował dowiedziałam się przypadkiem , pytając gdzie jest moj syn podczas jego nieobecności dostałam odpowiedz ze z jego siostra i szwagrem , pojechałam tam okazało się ze były już tam Panie z socjal work i policja , zapytawszy czy mogę zabrać syna ze sobą ponieważ jestem jego matka i mam takie same prawa do dziecka jak jego ojciec dostałam odpowiedz ze dziecko jest bezpieczne z jego rodzina , ze jest czyste i zadbane i nie maja powodu do tego aby to dziecko mu odebrać , poza tym jak to powiedziała policja ze on ma stabilna sytuacje finansowa i mieszkaniowa a ja niestety nie , a to w jaki sposób postąpił ze mną nie ma dla nich znaczenia bo jest dobrym ojcem . Zostanie postawiony przed sądem za znęcanie fizyczne i psychiczne ma zakaz zbliżania i kontaktowania się . Zapytawszy co mogę zrobić w tej sytuacji i jak mogę widzieć się z dzieckiem uzyskałam informacje ze tylko i wyłącznie przez prawnika mogę wyegzekwować widzenia się z synem 😭😭jestem załamana , jak oni mogli zostawić dziecko z osoba która jest agresywna i stosuje przemoc w stosunku do mnie , osobie która utrudnia matce kontakt z własnym dzieckiem ,tak wiem zrobiłam zle ,ze nie zadzwoniłam na policję w momencie kiedy mnie wyrzucał z domu i ze zostawiłam tam synka , ale ja nie miałam wyboru 3 osoby przeciwko mnie jednej trzymające na sile mojego synka nie pozwalając mi go zabrać , zastraszyli mnie i nie wiedziałam co mam zrobić , bardzo żałuje ze go nie zabrałam . Proszę o jakakolwiek pomoc, bym mogła odzyskać synka , nie widzę malutkiego 4 dzień a dla mnie to wieczność , wiem ze takie sprawy ciągną się miesiącami , ja nie wiem jak sobie poradzić jest mi tak bardzo ciężko , jak on mógł pozbawić niespełna 9 miesięcznego maluszka mamy , gdzie on był przez cała ciąże gdy zostawiał mnie sama w Domu i balował przez 1.5 dnia z kolegami i chodził do innych kobiet , gdzie on był 8 miesięcy zycia naszego synka gdy wychodził z domu 6 rano do pracy a wracał 17/19 spędzał z synem maksymalnie 1 godzinę dziennie , nigdy go nie wykąpał , nie uśpił, nie wstał do niego w nocy , nie wie co dziecko lubi jeść i w jakie zabawy lubi się bawić . Zdradzał mnie , planował zabranie mi dziecka już od 2 miesięcy bo pisał to do swojego kolegi mam wszystkie dowody , w dziwnych okolicznościach zginęły moje dokumenty i mojego starszego syna , rzekomo nie wie gdzie one są , gdybym wiedziała to wcześniej wyniosła bym się stamtąd. Proszę o każdy grosik dla mnie to światełko nadzieji. Dziękuje serdecznie
There is no description yet.