Dobry wieczór,
mam na imię Arielka - kiedyś miałam wiele - teraz mam... wiele nadzieji.
Mówią, że jestem piękna - mówią o mnie że jestem w typie norweskim, że jestem długowłosa, że jestem szylkretką... a co ja mówię? Mówię że keidyś miałam wszystko - keidyś miała dwór... a później trafiłam na pole... moje futro straciło blask, musiałam się o wszystko bić, musiałam uciekać, chować się i walczyć... wiele widziałam, wiele straciłam... mam braki w futrze, na moim ciele pojawiło się wiele kleszczy, mam duże ubytki w futrze... chcę jednak żyć - chcę znowu być damą i chcę być kochaną... jutro zaczynam swoje leczenie. Czeka mnie zabieg sterylizacji, testy, odrobaczanie, szczepienie... czeka mnei też zgolenie futra... - jeśłi możesz - dorzuć się do mojej skarbonki by na to wszystko z dumą było mnei stać. Nie chcę zbyt wiele - chcę tylko tyle by żyć.
Pozdrawiam Was.
Ariela.
P.S. Zobacz co u mnei słychać - mój dom na https://www.facebook.com/dtmichalowice