Cześć, nazywam się Filip.

Piszę tę wiadomość w nadziei, że uda mi się uzyskać wsparcie dla mojej 9-miesięcznej bokserki, Pegi. Jest to bardzo energiczny i słodki piesek, który mimo problemów zdrowotnych jest ciągle aktywna. Kiedy Pegi dołączyła do naszej rodziny, była najmniejsza i najbardziej osłabiona w swoim miocie. Niezależnie od tego, wybraliśmy ją i zobowiązaliśmy się udzielić jej pomocy, której potrzebowała.

Pierwsza wizyta u weterynarza nie przyniosła dobrych wieści. Piesek był totalnie zarobaczony i wychudzony. Po paro miesięcznej walce poradziliśmy sobie z tym problemem. Pegi od początku miała problemy z oczami. Stałe czerwoność i "spioszki" spowodowały, że zdecydowaliśmy się na specjalistyczne badania, które wykazały liczne drugorzędne rzęsy i ryzyko "cherry eye". Potrzebuje ona teraz trzech zabiegów na oczy - pierwszy kosztuje 1300zł, a dwa następne - od 800 do 900zł każdy.

Kilka dni po tej diagnozie Pegi zaczęła kuleć na tylną łapę. Dodatkowe badania RTG u ortopedy ujawniły najgorszy stopień dysplazji bioder - "E". Bez natychmiastowej operacji, która kosztuje 1900zł, Pegi może doświadczać chronicznego bólu i pogorszenia jakości życia. Aktualnie Pegi dostała leki przeciwbólowe i można powiedzieć, że odzyskała werwę.

Podsumowując - potrzebuje Waszej pomocy. Każda, nawet najmniejsza darowizna pomoże nam sfinansować zabiegi i operację, które Pegi potrzebuje, aby żyć pełnią życia.

Dziękujemy za wszelkie wsparcie!