Było ich 11, każdy kochany, wygłaskany. Niestety z powodu śmieci właścicielki straciły wszystko. Psiaki udało się zabrać po kolei i trafiły w różne miejsca.

Zostały ostatnie trzy. Niestety bez budy, bez miłości która otrzymywały wcześniej i pełną miska nie koniecznie odpowiedniego jedzenia. Mieszkały w domu, a tak naprawdę na podwórku, gdzie nikt ich nie rozumiał, a za posikiwanie, w domu do ktorego czasem wbiegały, dostawały kapciem.

Psiaki nie potrafią chodzić na smyczy. Ostatnie szczepienia były robione w 2019 roku, suczka nie jest wysterylizowana, a jej waga jest niebezpieczna. Mamy wiele do nadrobienia ale psy są tak cudowne ze to tylko kwestia czasu i będą idealnymi psimi kompanami.

Teraz psiaki z ziemnego dworu trafiły do do domów tymczasowych, a suczka już pierwszej nocy zakradła się do łóżka żeby spać pod kołderka.

Dwa kudłate psiaki zamieszkały razem i po jednym dniu w domu tymczasowym zaczynaja nabierać zaufania do opiekunki i nie odskakują na widok wyciągniętej dłoni.

Teraz będzie tylko lepiej jednak zabranie psów to dopiero początek pomocy jaka nas czeka, dlatego ogromnie prosimy o pomoc w opłaceniu leków, środków na odrobaczenie i odpchlenie, badań krwi, kastracji, sterylizacji oraz karmy zwłaszcza dla suczki, która musimy odchudzić.

Paragon za usg, badanie krwi Coli

Paragon za pierwsza wizytę wszystkich 3 psiaków

(odrobaczenie i odpchlenie)