Szoszona jest po rezonansie, który ujawnił dwie przepukliny w odcinku szyjnym. Niestety, są to tak naprawdę wypadające dyski. Jedna z nich jest operacyjna, druga do zaleczenia rehabilitacją.

Badanie neurologiczne wraz z konsultacją dr Niedzielskiego 150 zł, badanie MRI 900-1000 zł, zabieg operacyjny 3500 zł. plus koszty podróży....

Wyprowadzka do Berlina i moje próby zarobienia pieniedzy podczas pandemii, niestety nie wyszly tak jak chciałam. W dokumentacji znajdziecie stare daty ostatniego rezonansu. Tak, niestety tyle czasu to się ciągnie, tyle czasu Szota jest na lekach przeciwbólowych, które wyniszczają jej wnętrzoności, dlatego zdecydowałam sie prosić tu o pomoc, bo boje sie o nią, o jej życie, o to, że leki wyniszczają ją,skracając nasz wspólny czas, który tak cholernie sobie cenię.

Wiadomo, ze operację trzeba zrobić jak najszybciej, niestety korona wirus uniemożliwił nam działania wcześniej, dlatego teraz spinamy się i ratujemy malude. Te przeklęte przepukliny niestety dają się we znaki Szocie, która ledwo chodzi, no i widać, że ją boli.. a mimo to jest często we wspaniałym nastroju i humorze!!! Pięknie się uśmiecha i zachęca do zabawy.

Szocia była na serii zabiegów, laserowych, masażowych, to dzięki pomocy przyjaciół udało się zrobić rezonans i ja zdiagnozować. nie macie pojęcia jak ogromnie jestem Wam za pomoc wdzięczna!!!! wielkie ogromne uściski i gigantyczne DZIĘKUJĘ!!!!!

Walka trwa, nie odpuszczamy ani na chwilę!!!! Robimy z Szota rehabilitację bierną i masuję każdy mięsień!!!

Każda zeta jest mega pomocna.

Działamy? działamy!!! Jeśli nie możesz wpłacić, udostępnij. Będziemy niezmiernie wdzięczene za każdą formę pomocy!!!

Przesyłamy uściski!!!!

A teraz kilka słów o Szocie bohaterce:

Szocina, to taka psia dziewczyna po przejściach. Sporo hardcore'u na wstępie życia, później schronisko, jakieś domy tymczasowe, żeby ostatecznie poznać mnie i spędzić ze mną wspólne, wspaniale 8 lat .

Po kilku latach zaczęły pojawiać się problemy. Okazało się, że Szota na wskutek urazu (była bita w młodym wieku) doznała bolesnej kontuzji i żeby odciążyć sobie ból, przenosiła ciężar ciała na tył, co spowodowało krzywiznę kręgosłupa. Od tego zaczęła się lawina: koński ogon, dysplazja w łokciach, zwyrodnienie stawów, bolące napięte mięśnie, problemy z nietrzymaniem moczu i tak dalej... Często widzimy się z lekarzem weterynarii, suplementuje jej dietę, chodzimy na lasery, rehabilitacje i inne zabiegi. Nawet Szote ozłociłam (dostała preparat z jonami złota w łokieć) . Niestety mamy też problem z zanikiem mięśni, bo długo trwał czas, w którym ona nie czuła się najlepiej i nie chciała w ogóle chodzić... Więc ostatnio kupiłam super wózek, który jest spacerówką, a można też podczepić go pod rower... wszystko super fajnie. Przed nami jeszcze sporo wycieczek

Niestety na ostatnie zabiegi, jak i wózek wydałam ostatnie pieniądze no i jestem w takiej kropce, że nie stać mnie na jej dalsze leczenie. Dlatego bardzo Was proszę o pomoc. Do ortopedy jeździmy do Wrocławia, a rezonans też najlepiej tam się udać, bo mają sensowne urządzenie. Co za tym idzie potrzebujemy na to wszystko nie mało pieniędzy. Naprawdę każda złotówka, dyszka ma znaczenie.

pieniadze prosze wplacac na konto 59156000132011107030000001

https://paypal.me/pools/c/8krlYNjX1i

info na fb:https://www.facebook.com/groups/1198884180449639/media

każde udostepnienie czy zaproszenie ziomali też jest na wagę złota

Pomożecie?