id: uacw5z

Zbiórka inna niż wszystkie - tylko, lub aż 36 tyś. do ocalenia mieszkania.

Zbiórka inna niż wszystkie - tylko, lub aż 36 tyś. do ocalenia mieszkania.

Our users created 1 232 283 fundraisers and raised 1 366 643 378 zł

What will you fundraise for today?

Description

Dzień dobry, Cześć



        Jestem Anita mam 34 lata. Bardzo potrzebuję pomocy. Nie jest łatwo prosić o pomoc, musze jednak schować dumę głęboko i wyciągnąć rękę po pomoc.

        Jestem osobą niepełnosprawną poruszam się na wózku inwalidzkim choruję na chorobę Blounta ( jest to krzywica kości nóg ) . Życie nigdy nie było łatwe, ale mimo to skończyłam studia i udało mi się znaleźć pracę na pełen etat. W tym okresie byłam bardzo szczęśliwa że wszystko tak świetnie się układa, że mogę normalnie żyć i być w pełni samodzielną.

I może tą samodzielnością się zachłysnęłam.

Dla czego i po co jest ta zbiórka już wyjaśniam…

 Otóż zadłużenie z którym się borykam i komornikiem który trzyma rękę na klamce MOJEGO MIESZKANIA. Na chwile obecną całe zadłużenie jest na kwotę 53 105 zł ale chcę zebrać pieniążki tylko na główną należność 34 737 zł by tym powstrzymać komornika przed wszczęciem licytacji i hienami które mogą nabyć MOJE MIESZKANIE.

Mieszkanie o którym każdy tak marzy na starcie życia było dla mnie jak gwiazdka z nieba mama chciała mnie zabezpieczyć na przyszłość ( stan deweloperski, nie dostałam dofinansowania na dostosowanie go pod moje potrzeby ).

Na dostosowanie i wykończenie mieszkania wzięłam kredyt miałam obawy biorąc, ale pracowałam mogłam spłacać raty. Było pięknie za pięknie i czar prysł po 5 miesiącach jak zamieszkałam w Swoim wymarzonym Mieszkaniu straciłam pracę. Moje życie runęło bo w jednej chwili zostałam bez pracy  z kredytem i innymi wydatkami.

Bardzo szybko przekonałam się jak trudno naleźć pracę osobie na wózku. Wysyłałam CV wszędzie ale bez skutecznie, czas płynął pieniądze z konta znikały.. Dopiero po roku udało mi się znaleźć pracę zdalną ( najniższa krajowa ).


Niestety   szczęście długo nie trwało mama poupadał na zdrowiu wymagała leczenia co również wiązało się z kosztami, ogromnym stresem kiedy karetka zabierała ją do szpitala. Gdy już myślałam że będzie dobrze stan się pogorszył ponownie szpital -  diagnoza odma płuc i dziura w dnie żołądka. I stało się najgorsze w listopadzie 2021 mama zmarła. Mój świat się w tym czasie zawalił nie wyobrażalny ból że jej już nie ma przy mnie, zostałam kompletnie sam.


        To mieszkanie jest ogromnie dla mnie ważne nie tylko ze względu na to że jest przystosowane pode mnie, że mogę żyć normalnie, poruszasz cię bez problemu na wózku  ale dlatego  też że to jedyna rzecz która mi została po mamie.

Nigdy nie sądziłam że znajdę się w takiej sytuacji by zakładać zbiórkę i prosić innych ludzi o pomoc. Jednak to co może się stać spędza mi sen z powiek. Utrata Mieszkania znaczyła by dla mnie zaprzepaszczeniem wszystkiego co do tej pory sobie zbudowałam.

W danym momencie jestem już naprawdę u kresu swoich sił.  Będę bardzo wdzięczna za pomoc liczy się każda złotówka.

Serdecznie dziękuję za przeczytanie zrozumienie i wsparcie.


There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments 1

 
2500 characters
  • Tobi

    Niech i zajaśnieje żyje w Tobie Chrystus💞
    Kochani w Bogu Mt 25,40

    100 zł