Emma ma 9 lat. Urodziła się z zespołem Aspargera i rożnymi zaburzeniami, głównie w obszarze oczu i uszu. Przeszła juz kilka różnych operacji. Obecnie największym wyzwaniem są oczka Emmy - dziewczynka ma bardzo poważną wadę wzroku, która już teraz sprawia jej wiele cierpienia i może skutkować dużymi problemami w przyszłości, włącznie z utratą wzroku. Zanim lekarz przepisał jej noszenie okularów, cierpiała na silne bóle głowy i codziennie wymiotowała, bo - mówiąc w skrócie - mózg nie radził sobie z ogarnięciem tych wad. Przez te problemy Emma nie może normalnie funkcjonować w szkole, nie może uczyć się pisać i czytać. Musiała zrezygnować z ukochanego pływania, z jazdy konnej i praktycznie nie może aktywnie robic wielu rzeczy jak inne dzieci.

Tato Emmy (Navadvipa Candra) sam wychowuje ją od jej pierwszych dni, w pewnym stopniu pomaga mu w tym jego 70-letnia Mama. Tato z córeczką żyją skromnie na wsi tworząc prawdziwą małą farmę opiekując się ich niemałym zwierzyńcem (są z nimi krówki, koniki, owieczko, kozy, kury, gęsi, jest i kotek i psiaczek a nawet pawie!) W domku jak w ptaszkarni aż 10 papużek, którym Emma uwielbia śpiewać😊 Emma bardzo kocha swoje zwierzaczki i one też odpłacają się jej miłością ☺️❤️

Podczas ostatniej wizyty w Klinice Okulistycznej w grudniu lekarz zdecydowanie powiedział, że wada wzroku jest tak poważna, że konieczna jest pilnie operacja. Czas oczekiwania na zabieg refundowany przez NFZ wynosi 4 lata. Teraz zwłaszcza sami wiecie jakie jest zamieszanie w służbie zdrowia, może to być nawet dłuższy czas oczekiwania... Emma nie ma tyle czasu - lekarz wyznaczył dla Emmy termin operacji na kwiecień, powiedział że jej problem nie może czekać dłużej. Operacja jest płatna. I oczywiście droga, jak na możliwości tej rodziny. Tato Emmy nie ma szans na uzyskanie kredytu. Fundacja, do której rodzina się zwróciłą odmówiła wsparcia.

Razem możemy pomóc! Tato Emmy jest bardzo skromnym człowiekiem, który nigdy nie poprosi o pomoc. Przyjaciele i znajomi postanowili więc wziąć sprawę w swoje ręce ;-)

Dowolna kwota będzie bardzo cenna! Wiem, że WSZYSCY RAZEM na pewno możemy pomóc Emmusi szybciej powrócić do normalnego funkcjonowania, by mogła widzieć, uczyć sie, zdrowia i szczęśliwa!

Zyczę wszystkim szczęścia! ;-)