Powódź - Bolesne rozstanie - Potrzebna Pomoc - Zróbmy niespodziankę Panu Edwardowi
Powódź - Bolesne rozstanie - Potrzebna Pomoc - Zróbmy niespodziankę Panu Edwardowi
Our users created 1 221 765 fundraisers and raised 1 336 186 897 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Kolejne odwiedziny u Pana Edwarda
Kochani, kolejne odwiedziny u Pana Edwarda za nami, pełne wzruszeń i łez.
Kiedy myślimy o tym, co w życiu najważniejsze, często na myśl przychodzą relacje z bliskimi, przyjaźnie oraz chwile, które składają się na nasze wspomnienia. Niedawne odwiedziny u Pana Edwarda, człowieka o wielkim sercu, przypomniały mi, jak istotne są te więzi. Dzień ten był pełen emocji, radości, ale także smutku, a wspomnienia z tej wizyty na pewno na długo pozostaną w naszej pamięci.
Jednym z najważniejszych momentów naszego spotkania było powitanie ukochanego psa Pana Edwarda – Juniora, który wrócił do domu po kastracji. Widok ich ponownego zjednoczenia był poruszający. Pan Edward nie mógł powstrzymać łez szczęścia, a radość w jego oczach wzruszała nas wszystkich. Junior, wierny towarzysz, znów mógł cieszyć się wolnością i miłością swojego właściciela. To była chwila, która przypomniała nam, jak silne są więzi między ludźmi a zwierzętami.
Niestety, nasza wizyta nie była tylko radosnym świętem. Zawieźliśmy Panu Edwardowi pamiątki po jego drugim psie, Misiu, który musiał zostać poddany eutanazji. Jego stan zdrowia był tak poważny, że nie było innego wyjścia. To trudne doświadczenie, które Pan Edward przeszedł, sprawiło, że atmosfera w pokoju stała się ciężka. Zawieźliśmy mu odcisk łapki Misia oraz trochę sierści, aby miał coś, co przypominałoby mu o tym ukochanym towarzyszu. Wspólne wspomnienia o Misiu zbliżyły nas jeszcze bardziej.
Po tych trudnych chwilach usiedliśmy razem, by porozmawiać i podzielić się chwilami radości. Zawieźliśmy Panu Edwardowi dary – żywność oraz inne niezbędne rzeczy, które pomogą mu w codziennym życiu. Jego dom został zniszczony przez powódź, a on sam zmaga się z wieloma trudnościami. Widzieliśmy, jak ogromna jest jego wdzięczność za naszą pomoc, ale także jak trudne jest dla niego przyjmowanie wsparcia.
Nasza wizyta u Pana Edwarda była nie tylko emocjonalną podróżą, ale także przypomnieniem o tym, jak ważne jest, aby pomagać sobie nawzajem w trudnych chwilach. Zima zbliża się wielkimi krokami, a Pan Edward i jego dwa pieski potrzebują naszej pomocy. Każdy gest, nawet najmniejszy, może zmienić ich życie na lepsze. Dlatego apelujemy do Was, abyście w miarę możliwości wsparli Pana Edwarda. Razem możemy uczynić ten świat lepszym miejscem, a nasza pomoc może przynieść mu radość i nadzieję w trudnych czasach. Za każdą, nawet drobną pomoc będziemy wdzięczni.
W miarę upływu dni, myśli o Panu Edwardzie i jego sytuacji nie opuszczały nas. Postanowiliśmy zorganizować zbiórkę, aby ułatwić mu codzienne życie.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Ból rozstania - Potrzebna Pomoc
Zróbmy wspólnie niespodziankę dla Pana Edwarda
Życie jest pełne historii, które kształtują nasze spojrzenie na świat. W każdej z nich tkwi emocjonalna głębia, która dotyka nie tylko nas, ale także naszych czworonożnych przyjaciół.
Dziś, podczas wizyty u pana Edwarda, byłem świadkiem niezwykle poruszającego pożegnania, które złamało mi serce na milion kawałków. W obliczu cierpienia, które dotknęło nie tylko jego, ale i jego psa, poczułem, jak ogromna jest miłość, która łączy ludzi i zwierzęta, a także jak trudne są rozstania, które muszą nadejść.
Poznałem pana Edwarda w trudnych czasach, kiedy jego wieś zmagała się z powodzią. Od tamtego momentu nasza znajomość rozwijała się, a ja miałem okazję poznać jego życie oraz historię jego najstarszego psa. Dziś, w dniu kolejnej wizyty, zderzyłem się z rzeczywistością, która napełniła mnie smutkiem. Pan Edward, z wielkim bólem w sercu, musiał pożegnać swojego ukochanego towarzysza, który przez lata był jego najwierniejszym przyjacielem.
Obserwując pana Edwarda, dostrzegłem, jak ogromne są jego uczucia. Pożegnanie z psem, który przez osiemnaście lat towarzyszył mu w życiu, było dla niego nie do zniesienia. Czułem, jak łzy spływają mi po policzkach, nie potrafiłem się powstrzymać. Widziałem, jak pan Edward z trudem wypowiadał słowa, które miały zapewnić jego psu godne odejście. "Proszę, uśpijcie go, aby nie cierpiał" – te słowa brzmiały jak wyrok. Jego prośba wstrząsnęła mną do głębi.
W tym momencie zrozumiałem, jak bardzo jesteśmy związani ze swoimi zwierzętami. To nie tylko towarzysze, ale także członkowie rodziny, którzy dzielą z nami radości i smutki. Obserwując pana Edwarda, czułem, że jego ból jest również moim. To, co przeżywał, było dla mnie przypomnieniem, jak kruchy jest nasz czas na ziemi, jak ważne jest, aby doceniać każdą chwilę spędzoną z bliskimi.
W chwilach, gdy życie stawia przed nami najtrudniejsze wyzwania, uczucia mogą być przytłaczające. Łzy, które płyną, nie są oznaką słabości, lecz wrażliwości – zdolności do odczuwania głębokiego bólu i empatii wobec innych. Pan Edward, samotny człowiek z wielkim sercem, zmagał się z utratą, która przypomniała mu o ulotności życia.
Jego historia, tak jak historie wielu innych ludzi, pokazuje, że miłość i przywiązanie do zwierząt są niezwykle silne. Dziś, w obliczu bólu i cierpienia, zrozumiałem, że rozstania są nieodłączną częścią życia, a ich ból może nas jednoczyć w empatii i zrozumieniu. Wspólnie przeżywając te chwile, stajemy się silniejsi i bardziej świadomi wartości, jakie niesie ze sobą każda relacja.
Dlatego proszę, pomóżmy wspólnie odmienić życie pana Edwarda i jego dwóch psich przyjaciół, które zostają z nim. Zróbmy wielką niespodziankę i prezent Panu Edwardowi, odmieńmy ich życie na lepsze. Jego dobytek został zalany, a my możemy pomóc w jego odbudowie.
Junior czeka na kastrację i wróci do Pana Edwarda zgodnie z jego prośbą 🥺
Te dwie dziewczyny Matka i córka szukają kochających domów
Orgsnizujy wielką zbiórkę dla pana Edwarda i jego wiernych przyjaciół. Aby zapewnić panu Edwardowi godne życie razem z jego psami, tak jak obiecaliśmy mu, że będziemy go odwiedzać i dbać o jego zwierzęta, nawet gdyby go zabrakło. Razem możemy zmienić ich przyszłość na lepszą! 💖🐾
🌟 Kochani! 🌟
Jak wiecie, od dłuższego czasu wspieramy pana Edwarda i jego podopiecznych. 🐾 Już kilka psiaków znalazło nowe, wspaniałe domy dzięki naszej wspólnej pracy! 💖
Szczeniak, którego zabraliśmy, ma już swoje miejsce w sercu nowej rodziny. 🏡 Jednak dwie suczki – matka z córką – wciąż czekają na swoich ludzi. 🐶❤️ Junior czeka na kastrację w klinice, a po zabiegu wróci do pana Edwarda, który również opiekuje się swoim ośmioletnim psiakiem.
Niestety, osiemnastolatego seniora nie udało się uratować. Zgodnie z prośbą pana Edwarda, został on poddany humanitarnej eutanazji. 💔 To trudna decyzja, ale wiemy, że w ten sposób możemy mu ulżyć w cierpieniu.
Jednak nie poddajemy się! Razem możemy zrobić jeszcze więcej! 💪🐾 Pamiętajcie, że każda pomoc ma znaczenie i razem możemy tworzyć lepszy świat dla naszych czworonożnych przyjaciół. Dziękujemy za Wasze wsparcie! 🙏💕
Szczaniak już w nowym domu❤️
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
[email protected]