Każdy z nas jest tu w jakimś celu! Jedni potrzebują pomocy aby cieszyć się zdrowiem i życiem, inni ratują zwierzęta, a jeszcze inny spełniają mniejsze czy większe marzenia. 

Moim marzeniem jest mieć dach nad głowa, bezpieczne, ciepłe i suche miejsce gdzie w końcu moglabym normalnie żyć. 

Mieszkanie komunalne w którym w tym momencie mieszkam jest w stanie strasznym ! Grzyb, wilgoć i mróz. Czynsz jest tak wysoki ze ledwo daje radę go opłacić, a administracja nie robi zupełnie nic żeby zapewnić podstawowe warunki do życia. Nie mam możliwości wykupu tego mieszkania. Od 20 lat pomimo drobnych remontów, pism i podań do administracji nie jestem w stanie doprowadzić mieszkania do stanu w którym można godnie mieszkać. Nieustannie jestem zalewana przed sąsiadów z góry, grzyb rozprzestrzenia się po całej kuchni i łazience. Rachunki za ogrzewanie przychodzą na ogromne sumy... czasami moja miesięczna pensje, a i tak w domu jest zimno ponieważ jest to kamienica. Do niedawna nie było cieplej bierzacej wody....

Mieszkanie nadaje się do programu Nasz Nowy Dom, ale niestety nie jest własnościowe, a to podstawowy warunek wzięcia udziału w programie. Stan mieszkania jest naprawdę tragiczny, BLAGAM Was o pomoc. Sama nie jestem w stanie uzbierać potrzebnej mi kwoty na dom. Na prawdziwy, ciepły, suchy dom. Miejsce gdzie z uśmiechem będę wracać i w końcu czuć się bezpiecznie. 

Wierze w Was z całego serca ❤️ milion składa się z groszy... dla was to tylko 2, 3, 5, 10 zł, a dla mnie to szansa na nowe szczęśliwe życie.