Na najbliższą sobotę zaplanowany jest nasz drugi transport humanitarny do Iwano-Frankiwska w Ukrainie. Chcemy dowieźć jak najwięcej żywności i środków higieny. Czekają tam na to wewnętrzni uchodźcy, którzy uciekali przed wojną ze wschodniej Ukrainy na zachód kraju i otrzymali schronienie w uniwersyteckim akademiku pod skrzydłami Stowarzyszenia „Głuchota nie wyrok”, do którego wysyłamy zebraną pomoc. Są to rodziny z niepełnosprawnymi dziećmi, niesłyszącymi, ale również z porażeniem mózgowym, autyzmem i innymi schorzeniami. Ci ludzie na ucieczkę za granicę się nie decydują z wielu względów.

Tę zrzutkę zorganizowaliśmy na zakup paliwa. Kierowcą jest ten sam co poprzednio dzielny tata dwójki bardzo fajnych, niesłyszących dzieciaków korzystających z implantów ślimakowych. Poprzednio wziął koszty transportu na siebie. Za co przeogromnie dziękujemy, ale w międzyczasie już dwukrotnie z innymi transportami wjeżdżał w Ukrainę i tym razem już jednak musimy mieć fundusze paliwowe.

Bardzo prosimy o dorzucenie literka lub dwóch paliwa, w postaci choćby drobnej wpłaty. Auto pali 11 litrów , a do zrobienia jest ładny kawałek drogi. Jeśli nie skompletujemy transportu i funduszy na paliwo do końca tego tygodnia, kolejny termin kiedy będzie można zrobić ten transport jest dopiero za dwa tygodnie, a na miejscu naprawdę tej pomocy bardzo potrzebują już.