id: ueh7sm

Na życie Muffinki

Na życie Muffinki

Description

Wczoraj rano, dnia 22.10.2020 nasz kucyk, Miss Muffin zwana "Muffinką" przeszła ciężką operację w klinice. W chwili, kiedy to piszę, żyje, ale weterynarz zaznaczył, że pierwsze 24 godziny po operacji są zawsze krytyczne.

Jak do tego doszło? 22.10 rano o 7.30 po przyjściu do stajni zauważyliśmy płyn, który kąpał z nozdrzy kuca. Początkowo myślałam że jest to woda, którą wcześniej kucyk wypił, ale płyn leciał i leciał.... Litrami. Łącznie tego dnia wypłynęło około 5 litrów płynu. Pani Weterynarz przyjechała przed 11.00. koń miał lekkie objawy kolkowe ( ból brzucha). Założono sondę, którą z żołądka odsączono płyn. Soki trawienne i treść, ktora cofała się z jelit. Refluks. Coś blokuje jelita. Konie tego nie przeżywają.

Musieliśmy podjąć decyzję, czy chcemy ratować życie kucyka, czy pomóc jej odejść.

Podjęliśmy decyzję - jedziemy do kliniki, może uda się jej tam pomóc.

W klinice po badaniu weterynarze określili stan Muffinki jako ciężki, choć ona sama prawie nie dawała po sobie poznać że coś jej jest. To właśnie ta jej hardość i wola walki sprawiła, że podjęliśmy drugą decyzję o kosztownej operacji, która daje szansę na przeżycie. Szansa nie była duża. Ale Muffinka żyje. Przyczyną niedrożności jelita cienkiego był czop z niepogryzionego przez konia grubego źdźbła siana lub trawy. Podobno jest to niezwykle rzadkie. Weterynarz przyznał, że z takim zjawiskiem u tak młodego 3 lata) konia się jeszcze nie spotkał.

Muffinka jest dobrą duszą naszej stajni. "Panią Prezes".Z racji wieku niezawiele robi, oprócz ukochiwania wszystkich dzieci (tych dorosłych też). Wyjada marchewki z kieszeni, zabiera dzieci na spacerki z ręki ( choć to one myślą że zabierają JĄ 😉), pozwala się czesać, przytulać i smarować kopytka. Nigdy nikogo nie ugryzła, nie kopnęła. Notorycznie rwie taśmy pastucha. Urodziła się dwa tygodnie po narodzinach mojego synka i była dla nas totalnym zaskoczeniem! Muffinka wie, kiedy komuś jest smutno. Gdy coś Cię trapi i usiądziesz na naszej łące, jest bardzo duża szansa że Muffinka przyjdzie położyć się koło Ciebie ( no chyba że nie trafi i położy się NA Tobie. Ale to nic, jest przecież tylko małym, słodkim kucykiem 😉)

W imieniu Muffinki zwracam się do wszystkich jej przyjaciół i ludzi dobrej woli: pomóżcie nam opłacić fakturę kliniki. Koszt operacji i pobytu w klinice to ok 17000.

Podjęliśmy decyzję o ratowaniu kucyka, bo wiedzieliśmy, że ma ona wartość nie tylko dla nas, ale przede wszystkim dla dzieci, które spędzają czas w naszej stajni. Nie mogłabym spojrzeć im w oczy i powiedzieć że nie zrobiłam wszystkiego, aby JĄ uratować.

My nie mamy takich pieniędzy. Serio, nie mamy. Mamy wiarę. W Boga, w ludzi. Czy razem damy radę?

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments 4

 
2500 characters