Nasza córka Marysia ma pół roczku, niedawno dowiedzieliśmy się, że ma padaczke oraz nie rozwija się prawidłowo, nie w takim tempie jak inne dzieci w jej wieku..nie gaworzy, nie obraca się na boki, nie mówiąc o przewrotach na brzuch, z trudem chwyta dopiero za nóżki, ale trzeba jej w tym pomóc. Czasami nie reaguje na zewnętrzne bodźce. Marysia musi mieć codzienne rehabilitacje oraz co miesięczne wizyty u neurologa. Psycho-ruchowo jest znacznie opóźniona:(. Dostaje leki przeciwpadaczkowe. Nie może odbierać bodźców tak jak inne dzieci ponieważ przebodźcowana może mieć atak. Ciężko nam patrzeć na naszą małą córkę, która już zaczęła start z padaczką. Można z tym żyć, oczywiście, ale wiadomo, już nie będzie tak postrzegana jak inne dzieci. Częste wizyty, prywatne, u neurologa oraz leki przeciwpadaczkowe nie są refundowane. Jest malutka i nie możemy pozwolić na zaniedbanie jej zdrowia dlatego prosimy o wsparcie. Rodzice Marysi:)