Kochani,

moja bardzo dobra koleżanka została oszukana. Ktoś napisał do niej z mojego konta, prosząc o 500 zł.

Historia o wizycie na policji do 2 w nocy... I całym szoku, że tak działają oszuści jest bardzo długa.

Moje wyrzuty sumienia, że coś takiego ją spotkało są ogromne!

Ania jest bardzo dobrą osobą i najgorsze w całej tej historii jest to, że pomimo swoich osobistych problemów, których na obecnym etapie jej życia nie brakuje- przesłała kod blik.

Ktoś może napisać: w dzisiejszych czasach powinna pomyśleć! Zapewniam, że Ania ma tak dobre serducho, że to właśnie nim się kierowała. Bo Ania taka właśnie jest... Pomaga wszystkim. Zawsze!

Mocno wierzę, że to dobro, którym otacza osoby obok siebie wróci do niej w postaci tej zbiórki.

Sprawa została zgłoszona na policji, tak jak już wspomniałam i w banku. Sytuacja jest beznadziejna, to usłyszała od razu.

Dlatego pomyślałam o zbiórce, każda symboliczna złotówka pomoże odbudować w Ani zaufanie do ludzi.

Bo tego z całych sił jej życzę, aby ta sytuacja nie podcięła jej skrzydeł już na dobre.

Z góry bardzo bardzo dziękuję!