cześć. fajnie napadało śniegu w nocy, prawda? 

Wstałem dziś wcześnie rano bo nie mogłem spać i przeglądałem chociaż urywek skrzynki odbiorczej. Jedna wiadomość nie daje mi spokoju: kilka dni przed Mikołajem zapytano mnie czy jest szansa bym odwiedził jeden z okolicznych domów dziecka (miasto obok Sosnowca) nie odpisałem bo nawet nie udało mi się odczytać wiadomości. Jak się szybko dowiedziałem niestety Mikołaj w tym roku nie odwiedził szkrabów (dobra dostali po czekoladzie)

Wiem, że nie da się zbawić całego świata i prezenty nie są najważniejsze, ale to dzieciaki, które nie mają za dużo. Myślę, że ten śnieg nie spadł dziś przypadkowo 🙂

Dzieci jest 27, czy mamy szansę zrealizować drobne upominki za 50 zł na osobę?

właśnie wchodzę na pierwsze zajęcia na studiach więc nie będę pod telefonem. 

wejdę tu o 12 podczas przerwy i zerknę czy powinnienem ruszać jutro do sklepu 🙂